Naturalnie nazwa "Partia Celebrytów" jest nazwą żartobliwą. Ale wróciła idea, którą lansował już kiedyś Kuba Wojewódzki: formacji opartej na głośnych nazwiskach ze świata show biznesu i mediów.
Na spotkaniu w luksusowej restauracji "Blue Cactus" przy Belwederskiej pojawili się między innymi dziennikarz Kamil Durczok (TVN), celebryci Kuba Wojewódzki i Grzegorz Figurski (Radio Eska), rysownik Andrzej Mleczko ("Polityka"), a nawet stroniący do tej pory od polityki krytyk muzyczny i showman Wojciech Mann.
Był również Marcin Meller, który zdaniem jednego z uczestników spotkania, przygotował deklarację programową. Jest ona oparta na krytykujących PO z pozycji liberalnych wcześniejszych wystąpieniach Mellera na Facebooku. Nie ma części dotyczącej kultury: ma ją napisać Zbigniew Hołdys na podstawie tego, co mówił na spotkaniu z premierem w audycji" Drugie śniadanie mistrzów" w TVN 24. Ekspertem nowego ugrupowania zgodził się podobno zostać profesor Wojciech Sadurski.
Wiele mówiło się o wielkich nieobecnych: Tomaszu Lisie i Monice Olejnik, którzy mają być kołami zamachowymi nowej formacji. Padało hasło: Lis na prezydenta w 2015 roku. Jednak podobno naczelny "Wprost" nie wyraził jeszcze zgody nawet na przyłączenie się.
Ktoś z zebranych zauważył przytomnie, że bez finansowania z budżetu nowa partia może mieć zasadnicze kłopoty. - To sprzedamy się Platformie, nasze poparcie za miejsce na listach - miał powiedzieć Meller. Będziemy dalej śledzić tę inicjatywę.
Na razie Wojewódzki dostał za zadnie napisanie hymnu formacji. Będzie pewnie o "Kaczorze". Przed 10 kwietnia jak znalazł.
poz
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/111816-nasz-news-wraca-idea-partii-celebrytow-czy-to-gra-na-kandydature-prezydencka-tomasza-lisa-czy-na-sprzedanie-sie-platformie-i-miejsca-na-listach
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.