Po sukcesie "Uważam Rze". Eksperci chwalą, albo... udzielają dobrych rad reklamodawcom. "Samospełniająca się przepowiednia"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź

Eksperci od mediów wciąż przetrawiają wyniki sprzedaży pierwszych numerów nowego tygodnika "Uważam Rze". Na portalu Wirtualne Media debata aż czwórki znawców tematu. Wszyscy chwalą sukces. Na pytanie o ewentualnych przyszłych reklamodawców trójka ekspertów udziela wymijających wypowiedzi (za wcześnie na ostateczne prognozy).

Wyróżnia się głos Moniki Rychlicy, podpisanej jako" head of Press and New Media Initiative Media Warszawa". Zaczyna od pochwał:

"Moim zdaniem sprzedaż na poziomie 123 tys., a ostatni numer 147 tys., to niewątpliwie sukces. Jeszcze raz okazało się, że pisma z wyraźną formułą, znajdują grono odbiorców. Fakt, że tytuł wykorzystał swego rodzaju lukę, ponieważ po zmianie redaktora naczelnego we "Wprost" brakowało na rynku tytułu wyraźnie konserwatywno – prawicowego.

Dalej są już mniej miłe uwagi.

"Czy będzie łatwo przełożyć ten wynik na sukces reklamowy? Moim zdaniem nie. Jak pokazuje przykład "Angory" nie wystarczy tylko wysoka sprzedaż, oferta dla reklamodawców musi być atrakcyjna cenowo, wybiegać poza ramy FPC, dawać możliwość zaprezentowania się w sposób nowatorski, nie sztampowy i interesujący dla czytelników. Przestrzegam także przed wszelkiego rodzaju skrajnościami, reklama nie lubi skrajności (a skład redakcyjny pisma wskazuje na taką możliwość).

Po tej gorzkiej pigułce pani Rychlica kończy znowu miękko:

"W każdym bądź razie życzę tytułowi jak najlepiej, dawno nie było na rynku polskim tak dobrego debiutu".

Naturalnie head of press and new media Initiative Media Warszawa utrafiła w sedno: pismo z Tomaszem Jastrunem na pokładzie, jak nie analizującym skrzywienia seksualne Jarosława Kaczyńskiego to rozpatrującym przynależność do jednej z partii w Polsce w kategoriach choroby, jest w Polsce uznawane jako umiarkowane. Skrajności Wildsteina, Semki, Zaremby czy  Jankego - zasługują za to na baczną uwagę domów mediowych.

Całość przywodzi na myśl pojęcie: "samospełniająca się przepowiednia". Najbliższy czas pokaźe, jak wielką silę perswazji ma head Rychlica.

poz

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych