Biuro Prasowe Delegacji Prawa i Sprawiedliwości w Parlamencie Europejskim pragnie sprostować stwierdzenie, iż władze Unii nie mają kompetencji czy instrumentów prawnych upoważniających do zaangażowania się w polskie dochodzenie techniczne przy wyjaśnianiu przyczyn katastrofy smoleńskiej, w odniesieniu do petycji Zuzanny Kurtyki (wspartej podpisami Wojciecha Arndta, w imieniu Fundacji Ius et Lex; dr Dariusza Karłowicza; Huberta Kubika, Jolanty Widelska-Kożbiał, Magdaleny Perz, w imieniu Fundacji Odpowiedzialność Obywatelska; Pawła Kurtyki, w imieniu Stowarzyszenia Studenci dla RP; Mec. Joanny Potockiej; Prof. Wojciecha Roszkowskiego; Ewy Stankiewicz, w imieniu Solidarni2010; Przemysława Wiplera i Marka Wróbla, w imieniu Fundacji Republikańskiej).
"Władze Unii Europejskiej mają niezwykle szeroki zakres możliwych działań." - mówi Przewodniczący Polskiej Delegacji PiS w PE, Prof. Ryszard Legutko.
"W przeszłości petycja w sprawie tragedii lotniczej nad Lockerbie została uznana za dopuszczalną przez sekretariat do spraw petycji w PE, co doprowadziło do podjęcia różnych działań zarówno przez Parlament Europejski jak i Komisję Europejską."
Interwencja Unii Europejskiej zostałaby uzasadniona niewypełnieniem przez polską stronę swoich traktatowych obowiązków, naruszając m.in.:
- Artykuł 258 Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej;
- Artykuł 6(3) Traktatu o Unii Europejskiej i
- Artykuł 2 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.
W kwestii dalszych przykładowych zaniechań i zaniedbań uprzejmie odsyłamy do treści petycji.
Z punktu widzenia prawnego, art. 5(4) do rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) NR 996/2010 w sprawie badań wypadków i incydentów w lotnictwie cywilnym oraz zapobiegania im, stanowi wyjątek do reguły zastosowania rozporządzenia do wypadków cywilnych i jest najlepszym tego przykładem. Rozporządzenie wymienia liczne możliwe działania Europejskiej Agencji Bezpieczeństwa Lotniczego.
Parlament Europejski w danej sprawie może zająć konkretne stanowisko, wydać oświadczenie, przeforsować rezolucję, deklarację, czy sporządzić raport (z rezolucją lub bez). Komisja Europejska i Europejska Agencja Bezpieczeństwa Lotniczego ze swojej strony mają liczne instrumenty do swojej dyspozycji.
Petycja może również zostać przekazana w poszczególnych aspektach do uwagi wiceprzewodniczącego Komisji Siima Kallasa (w odniesieniu do aspektów odnoszących się do transportu), wiceprzewodniczącej Komisji Europejskiej Viviane Reding (dotyczące aspektów wymiaru sprawiedliwości, praw podstawowych i obywatelstwa), komisarza Kristalina Georgieva (w sprawie aspektów współpracy międzynarodowej, pomocy humanitarnej i reagowania w sytuacjach kryzysowych) i przewodniczącego Komisji Jose Barroso (dla wszystkich innych aspektów).
Petycja może zostać przekazana Komisji Spraw Zagranicznych, Polityki Bezpieczeństwa i Obrony, Transportu i Turystyki, Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych, Komisji Praw Człowieka z prośbą o opinię na temat aspektów tej kwestii wchodzących w zakres ich kompetencji, w tym sporządzenie sprawozdań zawierające uwagi i zalecenia. Dodatkowo, petycja może zostać przekazana do rozważenia przez Radę Ministrów w celu powołania międzynarodowego badania technicznego oraz powołanie najbardziej doświadczonych ekspertów europejskich, z prośbą o włączenie sprawy do dyskusji na posiedzeniu obrad sesji plenarnej.
"Podsumowując, interwencja władz Unii Europejskiej w polskie śledztwo techniczne sprowadza się wyłącznie do dobrej woli, podobnie jak działania obecnych polskich władz." - dodaje Ryszard Legutko.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/111654-w-przeszlosci-petycja-w-sprawie-tragedii-lotniczej-nad-lockerbie-zostala-uznana-za-dopuszczalna-przez-sekretariat-do-spraw-petycji-w-pe
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.