Jarosław Kaczyński w RMF w odpowiedzi na pytanie "Kiedy odda władzę młodym": "Tak jak dziś, jak dojdę do 100..."

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
PAP
PAP

Jarosław Kaczyński w "Przesłuchaniu RMF", w rozmowie z Agnieszką Burzyńską:

O spotkaniu z Adamem Małyszem:

Ja z nim rozmawiałem w życiu. Chyba nawet nie jeden raz. Bardzo sympatyczny człowiek. Wiem, że rozmawiał z nim też kilkakrotnie mój świętej pamięci brat, też mówił o nim jako o człowieku bardzo sympatycznym i takim, z którym się jakby łatwo rozmawia, zupełnie niezdemoralizowanym przez te ogromne sukcesy sportowe. Właśnie dlatego chciałbym porozmawiać, bo wydaje mi się, że byłbym w stanie kilka spraw mu wyjaśnić.

W odpowiedzi na pytanie "Po co panu władza?":

(...) w Polsce ciągle trwa w istocie spór o to, jakie ma być polskie społeczeństwo i polskie państwo. Znaczy, czy mamy mieć ustrój postkomunistyczny, czy też ustrój demokratyczny i rynkowy w całym tego słowa znaczeniu. Postkomunizm to jest taki system, który powstał z takiego bardzo uproszczonego, jeżeli chodzi o metodę, ale także jeżeli chodzi o treść tego, co uczyniono, nałożenia reguł neoliberalizmu na społeczeństwo takiego rozkładającego się komunizmu.

(...) to nie chodzi o to, kto rządzi. Chodzi o to, jakie są struktury. Platforma zapowiadała w 2005 roku, że będzie to zmieniała. Przecież z jej szeregów wyszła ta idea IV RP. Pan profesor Śpiewak, który to pierwszy napisał w ten sposób, to się stało publicznie znane, bo jeszcze przedtem był Rafał Matyja, był przecież w Platformie Obywatelskiej, zmieniła zdanie, dokonała tego nagłego zwrotu i dzisiaj jest w istocie formacją w tym szerszym, społecznym i fundamentalnym tego słowa znaczeniu, broniącą właśnie tego systemu.

W odpowiedzi na pytanie "A nie chodzi panu o zemstę panie prezesie?":

To moi przeciwnicy próbują metodami niegodziwymi, bo to jest niegodziwe, w ten sposób ze mną walczyć. Przez cały czas mnie i mojemu bratu, wielu innym, także wielu spośród tych, którzy zginęli, miało tego rodzaju poglądy. Chodzi o to, żeby Polskę zmienić, żeby dać Polsce szansę. Bo Polska jest ciągle jak człowiek, który idzie do góry, bo musi iść do góry, a ma ciężki worek kamieni. Bo ten ustrój to jest taki ciężki worek kamieni na plecach.

My musimy przejąć władzę, dlatego, że Polska musi się zmienić. Bo dzisiaj ta konieczność zmiany jest ewidentna i można powiedzieć, że przeliczalna, jak to się mówi kwantyfikowalna. Te 300 miliardów złotych zwiększenia długu publicznego, ten ciężki kryzys finansów publicznych, to jest właśnie przejaw tej sytuacji. Natomiast jeżeli chodzi o sprawę smoleńską, to chodzi o to, i tutaj chciałbym sprostować to, co piszą niektórzy dziennikarze, nie o to, że my mamy takie przeświadczenie, że są jakieś ukryte dokumenty dotyczące smoleńska. Z tego co jest, można by już skonstruować zupełnie dobry raport i go przedłożyć opinii polskiej i międzynarodowej.

O tym dlaczego traktuje Bronisława Komorowskiego z dystansem - choć sam "walczył i podkreślał, że Lech Kaczyński został wybrany przez naród, więc jest prezydentem":

Dlaczego tego odmawiano Lechowi Kaczyńskiemu nieustannie go obrażając? Czy kiedykolwiek pan Komorowski, jako ówczesny marszałek, przeciwko temu zaprotestował? Czy nie mówił o tym, że jaka wizyta takich zamach, kiedy zatrzymano kolumnę z prezydentem przy użyciu broni palnej? Nie przypomina sobie pani tego? Nie zdaje sobie pani sprawy z tego, że w wielu krajach, w tym momencie, kariera polityczna pana Bronisława Komorowskiego zakończyłaby się. Czy pani nie sądzi, że to są kraje pod wieloma względami nieporównywanie lepiej zorganizowane niż Polska? Sądzę, że warto się na tym zastanowić.

W odpowiedzi na pytanie "Kiedy odda pan władzę młodym?

Tak jak dziś, jak dojdę do 100...

W odpowiedzi na pytanie "A jak przegra pan te wybory, to powie pan "dość"?":

Nie. Polskę trzeba zmienić.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych