Kampania wyborcza jest już niemal opracowana przez wszystkie partie. W PiS tematem przewodnim będzie oczywiście Smoleńsk, który znów podzieli Polskę na słynne „my" – którzy chcemy prawdy i „oni"- którzy robią wszystko by ją zakłamać.
Przewagą ugrupowania Kaczyńskiego w kampanii jest jedność, która stała się tym bardziej odczuwalna, gdy z partii odeszła grupa, która związała mocniejsze relacje z Joanną Kluzik-Rostkowską. Bo dzisiaj nikt z posłów PiS nie odważy się nawet w nieoficjalnych rozmowach skrytykować prezesa. O wiele trudniejsza sytuacja jest jednak w Platformie, gdzie od sporów aż huczy. Co ciekawe politycy PO nie doszli nawet do porozumienia przy pisaniu programu kampanii, gdyż zajęli się nim zarówno Rafał Grupiński, człowiek Schetyny i Paweł Graś, człowiek Tuska.
Pojednaniem między dwoma obozami mógł być Sławomir Nowak, który odmówił przyjęcia propozycji objęcia stanowiska szefa sztabu wyborczego, albo jak twierdzą złośliwi nigdy jej nie dostał. A jedynie wypuścił taką nieoficjalną informację do mediów. Zatem dwa antagonistycznie nastawione do siebie frakcje zamiast zająć się współdziałaniem na rzecz wygranej, skupią się na walce z wewnątrzpartyjnym przeciwnikiem. Tworzenie szybko zastąpi destrukcja. No coż. Dla nikogo nie jest zaskoczeniem, że jedynie w jedności siła. Tylko ludzie, którzy przyczynili się do sukcesu Platformy, mogą przybliżyć ją do upadku. Ojcowie zabiją własne dziecko?
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/111588-oboz-schetyny-i-tuska-walczy-o-to-kto-poprowadzi-kampanie-premier-boi-sie-ze-jesli-spory-nie-ustana-wygra-kaczynski
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.