W sieci - tylko u nas! Janusz Korwin-Mikke o celach swojej nowej partii. "Chcemy państwa małego, ale za to twardego"

Janusz Korwin-Mikke
Janusz Korwin-Mikke

Nowa Prawica

Partia UPR-WiP już wkrótce będzie zarejestrowana formalnie. Pełną parą idą przygotowania do wielkiego Kongresu Prawicy, który ma odbyć się w Sali Kongresowej PKiN w Warszawie 16 kwietnia.

Co to jest „Nowa Prawica"?

Nowa Prawica – to ludzie wierzący w daną nam od Boga Wolną Wolę. Ludzie wierzący w zasadę „Chcącemu nie dzieje się krzywda". Ludzie szanujący wybory innych ludzi – ale nie pozwalający, by te wybory naruszały prawa innych osób – czyli ludzie przestrzegający zasady: „wolność mojej pięści jest ograniczona bliskością twojego nosa"! Liberałowie wierzący, że narzucanych przez państwo praw powinno jak najmniej – ale bynajmniej nie tolerujący naruszania tym, które obowiązywać będą. Ludzie konserwatywni – ale bynajmniej nie chcący zachowania obecnego ustroju politycznego.

W odróżnieniu od tych „centro-prawic", jakimi są PO lub PiS, UPR-WiP tworzyć będzie Prawicę normalną; nowoczesną – ale opartą o naszą Tradycję. Prawicę, która broni praw ludzi wierzących i nie pozwoli ich obrażać i maltretować – ale nie szuka poparcia Kościoła katolickiego ani innych Kościołów i organizacyj religijnych. Prawicę, która uznaje Wiarę za sprawę prywatną – ale religię za manifestację na forum publicznym, a w naszej Tradycji forum to należy do Kościoła Rzymsko-katolickiego, co nie oznacza jakiegokolwiek ograniczania praw innych wyznań wywodzących się z Pisma Świętego. Powtarzam: to MY jako partia Prawicy mamy bronić praw ludzi wierzących – a nie Kościoły mają popierać nas, czy inne partie polityczne.

Dbać będziemy o wojsko, policję i służby specjalne. Wydatki na ten cel chcemy zwiększyć o połowę. Wojsko musi być czysto zawodowe – a kobiety mogą w nim pełnić wyłącznie funkcje sanitarne, w żadnym przypadku nie mogą walczyć z bronią w ręku. Oprócz armii zawodowej przewidujemy przeszkolenie młodzieży męskiej w wieku 14-16 lat – by mogła zobaczyć jednostkę wojskową i nauczyć się strzelać z pistoletu. Policję odciążymy z biurokracji, obdarzymy większym zaufaniem – ale karać będziemy za tego zaufania nadużycie. A służby specjalne w zamian za zwiększone nakłady będą miały służyć państwu – a nie zajmować się np. gospodarką.

Będziemy walczyć o przywrócenie suwerenności Państwa Polskiego. W oparciu o wzmocnione siły zbrojne będziemy prowadzić politykę zagraniczną opartą o egoistyczny interes państwowy – bez jakichkolwiek uprzedzeń w stosunku do sąsiadów. Politykę realną. Jednocześnie będziemy starać się o rozszerzenie wolnej od biurokratycznej kontroli wymiany towarów oraz wolność podróżowania po całym świecie - w ramach istniejących traktatów, lub starając się o ich rozszerzenie.

Będziemy walczyć o przywrócenie takich pojęć, jak męski Honor i Cześć niewieścią. Będziemy walczyć o Prawo – czyli o zlikwidowanie obecnego Lewa, składającego się ze skomplikowanych formułek, mających bronić interesy „klasy politycznej", w dodatku: zmienianych z dnia na dzień wedle jej kaprysów. Walczyć będziemy o Praworządność, opartą o  Sprawiedliwość – o zwykłą Sprawiedliwość, a nie o „sprawiedliwość społeczną".

Nie dopuścimy, by interes bogacza przeważał nad interesem człowieka ubogiego – ale nie pozwolimy tez, by pod pretekstem ubóstwa wymuszano na sądach niesprawiedliwe wyroki! Obydwa te zjawiska są dziś, niestety, powszechne.

Będziemy bronić praw Konsumenta – czyli każdego człowieka. Będziemy walczyć o obniżenie podatków – w wyniku czego spadać będą ceny, a więc skorzystają na tym wszyscy. Skończymy z rozszarpywaniem kraju przez rozmaite grupy interesów, zwłaszcza związki zawodowe – liczyć się będzie interes zwykłego, szarego człowieka.

Obniżka podatków polegać ma na likwidacji znienawidzonych przez społeczeństwo PITów i CITów - podatków niewiele dających Skarbowi Państwa, ale zmuszających ludzi do prowadzenia skomplikowanych rachunków, tłumaczenia się z każdego wydatku, szukania ulg i zwolnień, prowokujące wręcz do rozmaitych podejrzanych kombinacji. Spowoduje to natychmiastowy wzrost działalności gospodarczej, a więc zmniejszy bezrobocie. Jednocześnie zlikwidujemy zasiłki dla bezrobotnych, skłaniające ludzi do wegetowania na koszt społeczeństwa. Ludzie powinni żyć godnie – z pracy własnych rąk.

Dbać będziemy o prawa Rodziny. Nie przez podstępne ograbianie jej z 1000 złotych by następnie wręczyć jej zasiłek w wysokości 600 zł. Będziemy walczyć, by łapy urzędników państwowych nie wpychały się między męża i żonę, między rodziców, a dzieci. Przywrócimy rodzinie głowę – by mogła szybko podejmować autonomiczne decyzje. Przywrócimy prawo kobietom do opieki nad swoimi dziećmi – bądź do powierzania tej opieki dowolnej osobie, bez konieczności kontrolowania tego przez urzędników. Wierzymy,  że każda kobieta najlepiej dba o interes swojego dziecka, a każdy mężczyzna najlepiej zadba o interesy swojej rodziny. Zlikwidujemy hordy urzędników żyjących z wprowadzania w rodzinie zamętu i stanu niepewności.

Będziemy walczyli o tradycyjne przywileje dla kobiet, o to, by kobiety miały prawo wyboru: albo korzystają z tych przywilejów – albo je odrzucają, i na równi z mężczyznami konkurują na rynku pracy.  Potępiamy pogardę, z jaką Lewica traktuje pracę pań domu. Doceniamy natomiast niesłychanie ważną rolę gospodyń domowych, które – z namysłem obracając każdy grosz – zmuszają producentów do produkowania lepszych i tańszych towarów, a kupców do obniżania marż. To te kobiety są cichymi bohaterkami wolnej gospodarki.

Odrzucamy jakąkolwiek ingerencję rządów w wolny rynek – skutki takiej interwencji widać na każdym kroku, najbardziej spektakularny jest typowy dla euro-socjalizmu brak cukru. Jednak inne, mniej widoczne, są nawet gorsze – na przykład ceny lekarstw, w wyniku działalności urzędników nieraz sześciokrotnie wyższe, niż w krajach, gdzie rynek jest wolny.

Dążyć będziemy do zwiększenia elastyczności sądów, do zapewnienia sędziom szerszego wyboru kar – nie tylko więzienia. Domagać się będziemy wprowadzenia kary chłosty dla młodocianych przestępców – by nie skazywać ich na wspólny pobyt w więzieniach, gdzie zdemoralizowane jednostki prześcigają się w przechwalaniu stopniem swojej demoralizacji. Domagać się będziemy przywrócenia kary śmierci: jedynie sprawiedliwej, w przypadku morderstwa – czyli zabójstwa umyślnego i zaplanowanego z zimną krwią. Domagać się też będziemy, by prezydenckie prawo łaski ograniczone było do przestępstw poważnych - lub wyroków zgodnych może z Prawem, ale drastycznie naruszających poczucie sprawiedliwości; prawo łaski nie może być wykorzystywane do werbowania policyjnych kapusiów!

Chcemy państwa nie „taniego" - lecz małego. Małego – ale za to twardego i sprawnego, gotowego uderzyć z całą mocą w przestępcę wewnątrz kraju – i w tego, kto by chciał naruszyć jego granice.

Nowa Prawica to ruch otwarty dla wszystkich chcących przywrócenia w Polsce normalności. Pragnących przywrócenia suwerenności Państwa Polskiego, a przynajmniej utrzymania jego obecnej autonomii w ramach UE. Utrzymania polskiej waluty – ale nade wszystko utrzymania własnych sił zbrojnych, bez tworzenia jakichkolwiek „jednostek ponadpaństwowych". Dla wszystkich, którzy odrzucają model państwa prowadzącego lewe interesy za pośrednictwem ludzi mających dwie lewe ręce. Wszystkich ich będziemy brać na nasze listy wyborcze – bo im więcej nas jest zapalających pochodnie Wolności we mroku i gąszczu biurokracji – tym lepiej. Nie wszyscy muszą godzić się z całością naszego programu – ale muszą zrozumieć, że tak dalej być nie może.

Naszym celem jest zdobycie poparcia 15% Polaków. Ne liczymy na poparcie tych, którzy są ogłupieni na co dzień przez reżymowe i koncesjonowane stacje telewizyjne. Jednak 15% jest z całą pewnością w naszym zasięgu. Teraz, gdy na świecie programy lewicowe bankrutują, gdy w USA święci tryumfy Partia Bostońskiej Herbaty – głosząca niemal to samo, co my, gdy ludzie mają dość SLD i PSL, gdy widzą, że te rzekomo „prawicowe" partie zapierają się nogami by nie realizować własnych, oszukańczo głoszonych, programów – mielibyśmy nie uzyskań nawet 15%?

W Polsce jest w tej chwili w20% obywateli mówiących: „Korwin-Mikke ma rację – ale nie ma szans wyborczych". Niech z tych 20% zagłosuje na nas ¾ – a uzyskamy 15%. I, z Bożą pomocą, zostaniemy języczkiem u wagi.

Co umożliwi UPR-WiP zrealizowanie choć części programu Nowej Prawicy.

A w następnych wyborach – zwyciężymy!

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych