Nasza zaprzyjaźniona, chociaż wredna, bo wścibska osa przyfrunęła ostatnio do jednego z warszawskich lokali, gdzie trwała impreza zorganizowana przez pewną bardzo sympatyczną, choć osobliwą parę. Ciekawostka polega na tym, że Ona wywodzi się ze środowiska lewicującego, a On związany jest raczej z prawicą.
Ten miks przekładał się oczywiście na skład gości. Potyczek słownych ani tym bardziej rękoczynów osa nie odnotowała, udało jej się natomiast podsłuchać ciekawą rozmowę przy okazji zapoznawania ze sobą gości.
Gospodarz przedstawił jedną ze swoich znajomych nowo przybyłej koleżance gospodyni. Dodał, że znają się z Ligi Republikańskiej.
A co to jest Liga Republikańska?
- spytała Młoda Wykształcona (prawniczka) z Wielkiego Miasta?
Wrzuć w google
- odpowiedział rozbawiony gospodarz. Dziewczyna natychmiast uruchomiła internet w komórce. Niestety, zawiódł.
Ale trop monarchistyczny nie jest dobry?..
- upewniała się.
-Hmm... Może nie będzie tak źle - pomyślała osa.
Internet w końcu zacznie jej działać, a wtedy pewnie wydedukuje z Wikipedii, że monarchiści niespecjalnie chcieliby mieć w swojej nazwie ckolwiek republikańskiego. Może też znajdzie informacje o dużych ruchach politycznych z lat 90?
- nabrała nadziei nasza skrzydlata przyjaciółka i pofrunęła dalej, korzystając z uroku coraz cieplejszego wiosennego wieczoru.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/111513-osa-nadaje-74-liga-republikanska-a-co-to-takiego-spytala-mloda-wyksztalcona-prawniczka-z-wielkiego-miasta
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.