Łukasz Warzecha: Z pamiętnika Joanny Kluzik-Rostkowskiej. "Ale mu utarłam nosa, temu Kaczorowi! pogadałam z TVN-em i pokazali mnie, że jeżdżę konno

 

Niedziela

Ale mu utarłam nosa, temu Kaczorowi! Powiedział o nas, że „jaki koń jest, każdy widzi". Nigdy na koniu nie siedział, nawet by nie wiedział, gdzie ma pysk, a gdzie ogon. A ja pogadałam z TVN-em i pokazali mnie, że jeżdżę konno.

Bałam się, jasne. Powiedziałam im, że 10 lat nie jeździłam, tylko zapomniałam dodać, że wtedy jeździłam na kucu, metr sześćdziesiąt w kłębie. Poza tym z początku podeszłam nie od tej strony, jakoś mnie ten koń zmylił i wsiadłam tyłem do przodu. Tego na szczęście nie pokazali. Dobrze mieć układy z TVN-em.

Poniedziałek

Od rana popsuli mi całą radość z mojej wczorajszej przejażdżki konnej. Ledwo weszłam do Sejmu, a tu dopada mnie ten, no... muszę sprawdzić w notesie, bo nie mogę nigdy zapamiętać, taki z głupim wąsikiem... o, mam, Walkowiak i pyta, czy już jesteśmy partią czy ciągle stowarzyszeniem. A skąd ja mam to niby wiedzieć?! Przecież sprawami rejestracji zajmuje się Elżunia, ja nie mogę nad wszystkim panować. W dodatku zapisałam się na lekcje jazdy konnej, bo mam obiecane w TVN-ie, że za miesiąc znowu mnie pokażą. Nie mogę dać plamy.

A ten Walkowiak to nieźle bezczelny. Próbował mnie jeszcze pytać, co z programem. Dałam mu na odczepnego starą ulotkę SLD. Nawet nie zauważył.

Wtorek

Dzisiaj nabrałam pewności: Kaczor mi się nie kłania. Mijał mnie na korytarzu, był dwa metry ode mnie, szedł z Błaszczakiem. Błaszczak nawet się chciał przywitać, ale Kaczor go zmroził spojrzeniem i Błaszczak natychmiast zesztywniał. To znaczy – tak mi się zdawało, bo on i tak cały czas dość sztywny jest. A sam Kaczor popatrzył na mnie tylko mściwie i nic nie powiedział. Arogant.

Jestem umówiona na duży wywiad z „Polska – The Times". Muszę sobie dobrze zapamiętać ten incydent. Może jeszcze jakoś ubarwię. Powiem, że mi Kaczor podstawił nogę. Przecież nikt nie sprawdzi.

Środa

Ledwo połowa tygodnia, a ja już mam dość. Gadałam z Elżbietą. Pytałam, co z tą rejestracją. A ona na to, że nie wie, bo zleciła to Poncylowi. Poszłam do Poncyla, a on mówi, że zostawił to Kilianowi. Spryciarz, wie, że ja nie wiem, który to jest. Jak się ma 18-osobowy klub, to przecież nie można wszystkich pamiętać.

Czwartek

Sprawdziłam tego Kiliana na stronach Sejmu w Internecie. Wydrukowałam sobie zdjęcie i trzymałam dyskretnie w dłoni, żeby go nie przegapić na korytarzu. W końcu go zobaczyłam, ruszyłam w jego stronę, a on zaczął mi umykać i w końcu schował się w gabinecie marszałka. Zapukałam, weszłam. Przywitał mnie Grzegorz, Kiliana ani śladu. Spytałam o niego, a Grzegorz powiada, że nie wie, o co chodzi. Nie bardzo wiem, co myśleć. Czyżby spisek? Chciałam sprawdzić u Grzesia w gabinecie, ale się wymawiał, że ma bałagan.

Piątek

Był u mnie Kowal. Tłumaczył coś o polityce zagranicznej, wciskał mi jakieś teksty do przeczytania, połowa po angielsku. Po dziesięciu minutach rozbolała mnie głowa. A potem spytał, czy jesteśmy już formalnie partią. Tak, to musi być spisek!

Poza tym próbowałam się dodzwonić do Bielana. Chciałam go wprost spytać, czy wróci do Kaczora. Najpierw włączała się poczta, potem nie odbierał, a kiedy w końcu odebrał – chyba przez przypadek – i usłyszał, że to ja, zaczął mówić po angielsku i wmawiać mi, że to nie on, ale Nigel Farage. Czuję, że projekt mi się sypie.

Sobota

Miałam pierwszą lekcję jazdy konnej. Najpierw koń mnie kopnął przy szczotkowaniu, potem znowu wsiadłam tyłem do przodu, a później poniósł. Spadłam i mam chyba skręconą nogę w kostce. Stajenny wyciągnął potem spod czapraka pineskę. Mówił, że w stajni kręcił się dziwny, sztywny jegomość z przylizanymi włosami, w garniturze i rozpytywał, na którym koniu będę jeździć. Czyżby Błaszczak?

W każdym razie z jazdą konną na razie koniec. Już gadałam z TVN-em. W zamian pokażą inną moją pasję: kolekcję pudełek od zapałek.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych