Posłanka PO Renata Zaremba sugeruje, że profesor Balcerowicz krytykuje zmiany w systemie emerytalnym za pieniądze OFE

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Profesor Balcerowicz podczas wtorkowej konferencji prasowej. Fot. PAP
Profesor Balcerowicz podczas wtorkowej konferencji prasowej. Fot. PAP

Publiczna wymiana zdań pomiędzy politykami Platformy Obywatelskiej a profesorem Leszkiem Balcerowiczem na temat zmian w systemie OFE trwa już od dłuższego czasu. Jednak dotychczas działacze partii rządzącej zapewniali o swoim ogromnym szacunku dla twórcy polskich reform z początku lat 90. Jedynie medialni sojusznicy PO (żeby wspomnieć chociażby artykuł Jarosława Makowskiego, wzywający go do  stanięcia do wyborów jeśli chce mieć wpływ na sprawy polskie) decydowali się na ostre, bezpośrednie ataki.

Dlatego warto odnotować wypowiedź posłanki Platformy Renaty Zaremby na antenie TVP Info. Pada w niej bowiem sugestia o nieczystych intencjach działań profesora Balcerowicza, który od miesięcy broni obecnego kształtu otwartych funduszy emerytalnych:

Chciałabym, aby profesor Balcerowicz zasiadając do debaty o OFE najpierw powiedział, że jest faktycznie bezstronny. Że fundacja, pod szyldem której zasiada, absolutnie nie była finansowana przez OFE

– powiedziała w TVP Info Renata Zaremba z Platformy Obywatelskiej.

Jak stwierdza portal TVP.info posłanka odniosła się w ten sposób m.in. do wczorajszej konferencji Leszka Balcerowicza i jego fundacji „Forum Obywatelskiego Rozwoju". Balcerowicz po raz kolejny krytykował proponowane przez rząd zmiany w systemie emerytalnym.

Jego zdaniem obniżenie składki odprowadzanej do OFE znacząco obniży przyszłe emerytury Polaków. Dzisiaj w Sejmie zmianami w Otwartych Funduszach Emerytalnych zajmą się posłowie, a w poniedziałek - telewizyjna dyskusja między Balcerowiczem, a ministrem finansów Jackiem Rostowskim. I o niej także mówiła posłanka Zaremba.

Mam nadzieję, że profesor Leszek Balcerowicz przed samą debatą będzie mógł powiedzieć faktycznie, jak funkcjonuje OFE, nie mydlić oczu. Zresztą wczorajsza konferencja pokazała wręcz histeryczne zachowanie pana profesora. Zabrakło mu już merytorycznych argumentów do dyskusji

– mówiła Zaremba.

Posłanka domaga się też, aby Balcerowicz powiedział, ile tak naprawdę OFE straciły w kryzysie.  I czy prawdą jest, jak stwierdziła, że w 2008 roku ponad 24 miliardy złotych "wyparowały" z funduszy. Nie sprecyzowała jednak znaczenia słowa "wyparować".

Jak odpowie na te słowa Leszek Balcerowicz? Zarzut działania lobbystycznego to dla osoby tej miary, bardzo poważne oskarżenie.

 

Poniżej zamieszczamy streszczenie tez zaprezentowanych we wtorek przez profesora Balcerowicza:

1. Straty zamiast korzyści, czyli prawdziwe skutki trwałej redukcji składek do II filaru emerytalnego

Rząd twierdzi, że mimo drastycznej i trwałej redukcji składek do II filaru nasze przyszłe emerytury będą wyższe i bezpieczniejsze niż bez tej zmiany. W rzeczywistości w miejsce tych korzyści będą straty w porównaniu do wariantu kontynuacji reformy emerytalnej.

• Nierzetelnie zbudowany wariant alternatywny, stanowiący w uzasadnieniu do ustawy punkt odniesienia dla wariantu rządowego, zaniża relatywne korzyści z kontynuacji reformy emerytalnej.

W poprawnym wariancie alternatywnym, który zakłada utrzymanie składki do II filara na dotychczasowym poziomie i obiecane już przez rząd zwiększenie efektywności II filara, a nawet w „ustawionym" wariancie alternatywnym, wzrost gospodarki byłby wyższy niż w wariancie rządowym. Trwała redukcja składki do II filara zmniejszy skalę refom gospodarczych, a w efekcie spowolni przyszły wzrost gospodarki. W konsekwencji:

a. Wolniej będą rosły zarówno przyszłe wynagrodzenia jak i emerytury

b. Ryzyko wypłaty emerytur w obiecanej wysokości będzie większe

• Nie dość, że realizacja wariantu rządowego spowolni wzrost gospodarki i w konsekwencji obniży przyszłe emerytury, to dodatkowo przyjęto w nim nierealistyczny przyrost efektywności (stóp zwrotu) II filara, mimo drastycznej i trwałej redukcji składki. Wynika on z przyjęcia założenia o tym, że okrojone OFE będą inwestowały w akcje do 90% swoich aktywów. Tak wysoki udział akcji w portfelach OFE drastycznie zwiększyłby ryzyko dużych wahań wartości kapitału zgromadzonego w OFE. Dodatkowo, tak wysoki udział akcji w portfelach OFE jest sprzeczny z praktyką funduszy emerytalnych na świecie.

• Wbrew zapewnieniom rządu istnieje zasadnicza różnica w zakresie bezpieczeństwa wypłaty przyszłych emerytur pomiędzy zobowiązaniami z obligacji skarbowych a zobowiązaniami wynikającymi z zapisów na kontach emerytalnych w ZUS. Zobowiązania z obligacji skarbowych, które są przedmiotem obrotu na rynku kapitałowym, są mocniejsze, a przez to bezpieczniejsze niż te, które wynikają z zapisów na kontach w ZUS.

2. Jest inne wyjście – aktualizacja planu naprawy finansów publicznych.

FOR proponuje działania, którymi można zmniejszyć potrzeby pożyczkowe państwa bardziej niż cięciem składki do OFE. Do tego działania te wzmocnią fundamenty wzrostu polskiej gospodarki. Chodzi o przyspieszenie prywatyzacji w stosunku do planów Ministerstwa Skarbu, które w 2011 r. zakłada mniej prywatyzacji niż w 2010 r. W br. da się zwiększyć wpływy z prywatyzacji o 11 mld zł.

Zgodnie z prognozami Ministerstwa Finansów z lata 2010 r. dług publiczny w 2011 roku ma wynieść 54,4% PKB, a w 2012 roku - 54,6% PKB. Te prognozy nie brały pod uwagę cięcia składki do OFE i opierają się na ostrożnych założeniach co do wzrostu gospodarczego i inflacji. Gdyby wzrost gospodarki i inflacja były takie, jak wskazują obecne prognozy, to relacja długu publicznego do PKB w 2012 roku byłaby niższa o co najmniej 0,6 pkt. proc., czyli wynosiła 54 proc.

Jest jednak inne, poważne zagrożenie: gdyby gospodarka w latach 2011-2012 rozwijała się wolniej niż 3,5% rocznie, a kurs nie umocnił się do 3,6 zł za euro, jak założono w 2010 r., to dług publiczny mógłby przekroczyć drugi próg ostrożnościowy w 2012 roku, nawet pomimo cięcia składki do OFE. Ze względu na duży udział zadłużenia zagranicznego w naszym długu, słabszy o 10% kurs złotego oznacza wzrost relacji tego długu do PKB o 1,4 pkt. proc. W takim przypadku dług wyniósłby w 2012 r. 55, 4 proc. PKB.

Nawet jeśli relacja długu publicznego do PKB przekroczy 55% to, wbrew obawom podsycanym przez rząd, budżet na następny rok nie musi być zrównoważony. Wystarczy, że będzie przewidywał narastanie długu Skarbu Państwa wolniejsze od wzrostu gospodarki. Poza tym gdyby dług przekroczył 55% w 2012 roku, to procedura ostrożnościowa zostałaby uruchomiona dopiero w 2014 roku.

FOR proponuje działania, opisane w opracowaniu „Jak przyspieszyć wzrost gospodarczy, uzdrowić finanse publiczne i dalej budować II filar emerytalny?" z 25 listopada 2010 r. i rozwinięte podczas konferencji prasowej 25 stycznia 2011. Należą do nich: dokończenie reformy emerytalnej, wprowadzenie innych zmian w systemie ubezpieczeń społecznych wzmacniających bodźce do pracy, ograniczenie wydatków publicznych, które nie wypełniają celów, w jakich są ponoszone i uproszczenie podatków.

W br. zakres tego programu można zawęzić do działań, które nie rodzą istotnego ryzyka utraty poparcia przed wyborami. Celem ich wprowadzenia byłoby wysłanie wiarygodnego sygnału do inwestorów, że rząd jest zdeterminowany, aby uzdrowić finanse państwa po wyborach.

Program redukcji deficytu FOR gwarantuje narastające oszczędności, pozwalające na trwałe uzdrowić finanse publiczne. Sporządzając opinię w procedurze nadmiernego deficytu Komisja Europejska ocenia stabilność finansów publicznych w dłuższej perspektywie. Ma też uwzględnić koszty reformy emerytalnej. Oznacza to większą szansę, że w przypadku wprowadzenia działań proponowanych przez FOR będzie ona pozytywna. Przede wszystkim jednak program redukcji deficytu FOR wzmocni fundamenty wzrostu polskiej gospodarki, podczas gdy cięcie składki do OFE je osłabią.

wu-ka, źródło: TVP.info

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych