"Gazeta Wyborcza" publikuje dziś tekst pt. ''Tęczowa trybuna 2012''.Wszyscy jesteśmy pedałami, poświęcony teatrowi. Konkretnie - sztuce "Tęczowa trybuna 2012" Pawła Demirskiego, w reżyserii Moniki Strzępki, w Teatrze Polskim we Wrocławiu (a więc teatrze dotowanym z miejskich pieniędzy - brawo konserwatysta Rafał Dutkiewicz).
Tekst to ewidentnie parodystyczny, kpiarski, a tym samym homofobiczny, ponieważ sprowadzający sztukę o gejach do poziomu wykrzykiwania, że "wszyscy są pedałami". Niemożliwe przecież, by tak reklamowana sztuka nowoczesna, skupiona na walce o emancypację mniejszości, była aż taką wiochą, jak to maluje red. Magda Piekarska:
W pierwszej po otrzymaniu Paszportów "Polityki" premierze Monika Strzępka i Paweł Demirski opowiadają o gejach walczących o własny sektor na Stadionie Narodowym. Ich historia staje się pretekstem do gniewnej wypowiedzi o współczesnej Polsce
Kilkunastometrowy fragment autostrady donikąd, trójkąty piłkarskiej murawy, rusztowania i kawałek stadionu w budowie - w takiej scenerii rozgrywa się akcja "Tęczowej trybuny 2012". Gdy władze Warszawy odebrały grupie gejów klub, w którym spotykali się, żeby oglądać mecze (znajomy pani prezydent wrócił ze Wschodu z placówki, no i trzeba mu było coś znaleźć), postanawiają walczyć o własną trybunę na Stadionie Narodowym.
Na scenie pojawia się stołeczna prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz (Jolanta Zalewska) w barokowej sukni i peruce i była zakonnica, która po operacji zmiany płci postanowiła zostać księdzem (Agata Skowrońska). Są bohaterowie zamieszania: gejowska ikona, "o której pisał sam Witkowski" (Igor Kujawski), Nauczyciel (Adam Cywka) i jego partner Kelner zwany pieszczotliwie "koteczkiem". Pojawia się harlejowiec (jak najbardziej hetero), którego zaczyna coraz bardziej wciągać "całe to pedalstwo" (Mariusz Kiljan). A do tego bardzo znany piłkarz, który po godzinach występuje jako drag queen (Chorosiński).
Dalej jest jeszcze lepiej:
Wszyscy jesteśmy pedałami - mówi jedna z postaci. I taki właśnie przekaz płynie ze sceny. Nie ma tu znaczenia orientacja seksualna - rzecz w tym, że dokładnie tak jak "tęczowi" w spektaklu traktowani są wszyscy obywatele w relacjach z władzą.
Musi to być spektakl z rodzaju tych, po których chce się wołać za premierem - "było hardcorowo".
Kleb
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/110946-homofobia-jest-jak-zaraza-wlasnie-wdarla-sie-na-lamy-gazety-wyborczej-wszyscy-jestesmy-pedalami-mowi-jedna-z-postaci
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.