Adam Bielan i Michał Kamiński. Tak zwani spindoctorzy PiS. Przez lata byli medialnymi twarzami Prawa i Sprawiedliwości. A także kreatorami kolejnych kampanii wyborczych. Mieli bezpośrednie wejście do lidera partii, wgląd w największe tajemnice PiS.
Bielan kreował także ostatnią kampanię prezydencką Jarosława Kaczyńskiego. Wymyślił, że szefową sztabu zostanie kobieta - Joanna Kluzik-Rostkowska. A potem, kiedy dojrzewała w nich myśl o nowej partii, promował ją na lidera nowej partii. Obaj spindoctorzy byli pełni wiary w sukces PJN.
Jednak po czterech miesiącach od startu ugrupowania Polska Jest Najważniejsza zniknęli z pierwszej linii. Coraz częściej w politycznych kuluarach padają pytania: czy oni jeszcze są w PJN? Nieco światła rzuca na sprawę tekst Anny Wojciechowskiej w weekendowym wydaniu "Polski the Times".
Autorka tekstu wychodzi od opisu scenki, która spowodowała w PJN spore poruszenie. - Nie mam pojęcia, jakie stanowisko ma PJN - odpowiedział Michał Kamiński na pytanie dziennikarza TVN24 co jego partia sądzi na temat dwudniowych wyborów. To oczywisty sygnał: jestem poza.
Czy są poza? Paweł Poncyljusz mówi Polsce tak:
Nic nie wiem o tym, by się rozstali z naszym projektem.
Charakterystyczne - bo oznacza przyznanie, że rozstanie jest możliwe. Co robią spinki w PJN? Według Poncyljusza prowadzą prace na zapleczu, nadzorują stronę internetową. Czyli to, co zazwyczaj jest rolą asystentów.
Jeden z liderów PJN mówi "Polsce" anonimowo, że prawda jest taka iż obaj, urażeni, wyautowali się zupełnie. Zwłaszcza Bielan. I tu dochodzimy do najciekawszego. Były rzecznik PiS, który nie został ostatecznie sekretarzem generalnym PJN co było jego celem, de facto dystansuje się od swojej partii:
Pozostaję absolutnie gorącym kibicem tej partii
- mówi. Ciekawe. Bo kibic znaczy - z boku. Poza.
Pytany o szanse ugrupowania Kluzik-Rostkowskiej, używa słowa "kryzys":
Śledzę sondaże i z niepokojem patrzę na ich wyniki. Niestety, moje pomysły zostały odrzucone przez kolegów, ale wciąż mam nadzieję, że PJN wyjdzie z kryzysu. Bo wciąż wierzę, że jest miejsce między PiS a PO na scenie politycznej. I w PJN mam najwięcej przyjaciół.
"Polska" celnie zauważa, że ten, który teraz mówi o sobie kibic, cztery miesiące temu uchodził za mózg PJN. Co więc się stało? Bielan zaprzecza, że starał się sterować Kluzik-Rostkowską, ona się na to nie zgodziła, i stąd kłótnia.
Jeden z polityków PJN twierdzi jednak:
Nie zrozumieli, że mają być częścią projektu, a nie mózgiem.
My zapytamy inaczej - może to Joanna Kluzik-Rostkowska nie zrozumiała, że sama nie da rady? Uwierzyła, że to ona sama otrzymała prawie 8 milionów głosów w wyborach prezydenckich? Że wszystko umie? Jakby nie patrzeć grzech pychy był w tym przedsięwzięciu widoczny od początku. A odpadnięcie spinek, zwłaszcza Bielana, bo Michał Kamiński od dawna orbituje w dziwnych światach, znacząco osłabia szanse nowego projektu.
wu-ka, źródło: Polska the Times
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/110821-bielan-zaskakujaco-i-z-dystansem-o-pjn-pozostaje-kibicem-moje-pomysly-odrzucono-wierze-ze-wyjda-z-kryzysu
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.