Sondaż tańszy od billboardu? 500 złotych za pytanie. A przecież "im bardziej niesamowity sondaż, tym większe echo"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Rys. Rafał Zawistowski
Rys. Rafał Zawistowski

Temat sondaży coraz bardziej gorący. Dlaczego? Bo coraz więcej specjalistów kwestionuje jakość badań opinii publicznej w Polsce. Poziom błędów jest wyjątkowo wysoki. Poziom manipulacji stosowanych przez ośrodki sondażowe i publikujące sondaże media - także.

Pisał o tym kilka dni temu wPolityce.pl prof. Andrzej Kisielewicz w tekście pt. "Polskie sondaże to humbug. Różnice jakie prezentują ośrodki są nieakceptowalne!"

Prof. Kisielewicz stwierdził:

Tak znacznych i regularnych rozbieżności nie ma w żadnym normalnym kraju demokratycznym. Dziedzina badań opinii publicznej w Polsce cierpi na tę samą chorobę, co wiele innych dziedzin, gdzie "nasze osiągnięcia" są kompromitujące (.) Media prezentują nam sondaże, w których 90 proc. zapytanych odmawia udziału w ankiecie! (...)

Sondaże wyborcze to co prawda tylko 5 procent działalności firm badania opinii publicznej, ale te 5 procent powinno stanowić wizytówkę ich wiarygodności.

O tym zaś, czemu służy manipulacja sondażowa pisał w trzecim numerze tygodnika  "Uważam Rze" Eryk Mistewicz w tekście pt. "Sondaże? W to grają już wszyscy".

Dla Mistewicza sondaż to dziś jedno z bardziej efektywnych narzędzi marketingu  politycznego.

Za śmieszną kwotę, równowartość kilku billboardów, generujemy historię, którą od rana żyją media (.) Dla partii dysponujących każdego roku 30 mln złotych z budżetu, a nawet tych mających do dyspozycji jedynie 8 mln zł - nie jest to w ogóle wydatek. Zamiast wydawać pieniądze na dwa billboardy lub jeden spot osiedlowej telewizji można więc zainwestować w badanie, które - jeśli zostanie umiejętnie poprowadzone - przez weekend nada impet polskiej polityce. Posłuży jako paliwo do zbudowania piętrowych opowieści o upadku jednych a odradzaniu innych.(...)

Im bardziej niesamowity sondaż, tym głośniej rozlegną się poważne, analityczne głosy publicystów, ekspertów i samych polityków.

 

Eryk Mistewicz zauważa, że głośny, choć często nieprawdopodobny sondaż, stanowi najlepszą reklamę dla właścicieli ośrodków sondażowych. Ale też wykorzystują dziennikarze do przedstawiania swojego obrazu świata.

Sondaż, z którego wynika, że nielubiany przez ich stację, redakcję czy przez nich samych polityk nie ma szans - świetnie komponuje się ze światem, który przedstawiają każdego dnia swoim czytelnikom, widzom, słuchaczom. Sondaż racjonalizuje przekaz, po dodaniu kilku liczb z najnowszych badań nacechowany przypuszczeniami a często uprzedzeniami autorski felieton zamienia się w poważny materiał analityczny.

 

Mistewicz wraca do kultowej już wśród doradców politycznych pracy Elisabeth Noelle-Naumann z Journal of Communication teorii "The Spiral of Silence".

Wszyscy stratedzy komunikacji wiedzą, że nakręcaniu "spirali milczenia" służy m.in. publikowanie i komentowanie sondaży

- twierdzi. Według niego w tę grę, w grę sondażami, grają dziś już wszyscy.

A ile to kosztuje? Najnowszy "Press" (wyd. 3/2001) przynosi artykuł "Sondaż jak fast food" mówiący o tym, że instytuty badawcze oferują ekspresowe sondaże, co do jakości których same mają zastrzeżenia.

Firmy badawcze reklamują swoje oferty ekspresowych badań opinii publicznej - wyniki można otrzymać tego samego dnia. Jeszcze kilka lat temu takie żądanie ze strony klienta skwitowałby wzruszeniem ramion

- pisze Magdalena Rydzik w "Press".

I podaje cennik: za szybką ofertę Instytutu Homo Homini - badanie telefoniczne na 500 osobach - zapłacimy jedynie 2,5 tysiąca złotych. Jeśli mniej zależy nam na szybkości, możemy następnego dnia odebrać wyniki z próby na tysiącu osób za - uwaga, uwaga - jedynie 500 złotych netto za pytanie.

Mają państwo jeszcze jakieś pytania?

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych