„Przełożenie wajchy", jak zapewne rozumiał je premier, wyraża się nie w tym, że pojawiają się krytyczne albo nawet złośliwe komentarze pod jego adresem. Takie, incydentalnie, pojawiały się i wcześniej, i nie zmieniało to ogólnego tonu.
Niepokojące z punktu widzenia rządu i PO musi być to, że wiodące media przestały reagować na podsuwane im „wrzutki", które do niedawna były skutecznym sposobem sprawowania przez Tuska władzy nad tym, wokół jakich (wygodnych dla niego) kwestii toczą się spory i czym zajmowana jest uwaga obywateli. Kilka miesięcy wcześniej podrzucenie przez rząd hasła „odszkodowania za Smoleńsk" zmiotłoby z pierwszych kwadransów wszystkich programów wszelkie inne tematy i pobudziło komentatorów do przypomnienia widzom i słuchaczom wszystkich elementów antypisowskiego dyskursu o „grze trumnami" czy „gloryfikowaniu marnej prezydentury".
Tymczasem od kilku tygodni kolejne próby PO ustawienia ponownie w centrum publicznych emocji wojny z Jarosławem Kaczyńskim, nawet tak rozpaczliwe jak zapowiadane przez Hannę Gronkiewicz-Waltz „referendum" w sprawie pomnika, pozostają bezskuteczne. Na czołówkach dalej pozostają wewnętrzne problemy PO i rządu, kompromitacje prezydenta, stan finansów publicznych, MAK etc.
Rafał Ziemkiewicz, "Kto trzyma „wajchę" od mediów?", "Rzeczpospolita", 20 lutego 2011 r.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/110441-ziemkiewicz-niepokojace-z-punktu-widzenia-po-musi-byc-to-ze-wiodace-media-przestaly-reagowac-na-podsuwane-im-wrzutki
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.