"Uważam Rze. Inaczej Pisane" zwiększa nakład do 250 tysięcy. W trzecim numerze ważne pytanie o "Szpiega w Smoleńsku"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź

Trzeci numer nowego tygodnika "Uważam Rze. Inaczej Pisane" już w kioskach - jak zawsze w poniedziałek. Wydawca kolejny raz zwiększył nakład nowego czasopisma - do 250 tysięcy egzemplarzy (początkowo 200 tysięcy).

Na okładce śledztwo Cezarego Gmyza, próbujące odpowiedzieć na pytanie dlaczego to właśnie Tomasz Turowski, uznany i ceniony przez władze PRL oficer komunistycznego wywiadu o pseudonimie "Orsom" (odcinek watykański) przygotowywał wizytę Lecha Kaczyńskiego w Katyniu? Oraz jak to się stało, że człowiek z taką przeszłością, dostał tak ważne zadanie w roku 2010? Dlaczego był ambasadorem tytularnym RP w Moskwie? I czy na płycie smoleńskiego lotniska nie mógł oczekiwać prezydenta ktoś bardziej godny zaufania?

Proces lustracyjny Turowskiego właśnie się zaczyna. A jego historię w "Uważam Rze" czyta się jak kryminał z ponurą puentą.

W cyklu wywiadów Jacka i Michała Karnowskich tym razem na celowniku europoseł PJN Paweł Kowal. Składa w nim zaskakujące deklaracje. Po pierwsze, że wybory wygra PiS. A po drugie, że celem Jarosława Kaczyńskiego jest koalicja z SLD:

Jestem przekonany, że to jest wariant brany pod uwagę, że było to testowane w telewizji publicznej.

I jeszcze niewesoła diagnoza:

Nasze państwo jest dziś tak słabe, że gdyby światem rządziły reguły z 1939 roku, to może by go już nie było. Partie nie są w stanie się spotkać, rozmawiać, nie są w stanie używać instytucji, skoro już osobiście się nie lubią.

Poza tym w rozmowie z Kowalem m.in. spór o to czy odchodząc z PiS ludzie PJN wybrali własną drogę czy też uznali przegraną opcji, którą do tej pory wspierali.

Marek Pyza stawia zaś Rosjanom dziesięć pytań. Jak pisze - wybór był trudny. Ale to ważne pytania, bo pokazują, że nasi wschodni sąsiedzi po prostu uciekają od współodpowiedzialności za smoleńską tragedię. Oto jedno z nich:

Na koniec pytanie dodatkowe, na które odpowiedzi zapewne nie poznamy nigdy. O czym dokładnie rozmawiali premierzy Tusk i Putin 1 września w Sopocie i 3 lutego telefonicznie odnośnie uroczystości katyńskich? Kto i z kim ustalał rangę obu wizyt? Jaki to miało wpływ na późniejsze zaniedbania jednej i drugiej strony?

Ciekawy i przekorny artykuł Artura Bazaka o tym dlaczego jednemu księdzu wolno mniej,a  drugiemu więcej. Czyli jeśli ksiądz Stanisław Małkowski popiera postulaty PiS, to źle. A jak ksiądz Kazimierz Sowa daje wyrazy uwielbienia dla premiera Tuska  - to dobrze?

W numerze też dużo publicystyki  - w tym esej Bronisława Wildsteina o nowej książce Romana Graczyka na temat "Tygodnika Powszechnego" i ciekawa analiza Marzeny Nykiel na temat świata dewiacji Larssona. Czyli o tym jak wygląda powieściowy świat szwedzkiego pisarza.

Polecamy!

wu-ka, źródło: Uważam Rze

 

 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych