Zaskakujący (?) sondaż w USA. Republikanie nie wierzą w to, że Obama urodził się w Stanach Zjednoczonych

Nowy sondaż Public Policy Polling przynosi dość zaskakujące wyniki. 51% Republikanów którzy deklarują swoje uczestnictwie w prawyborach twierdzi, że prezydent Obama nie urodził się w USA. 21% nie jest pewna.

Tylko 28% deklaruje przekonanie, że Obama urodził się w Stanach Zjednoczonych. Sondaż PPP pokazuje, że teoria wedle której Obama urodził się poza USA - nazywana "birtherism" - ma się doskonale wśród Republikanów, mimo iż upłynęło dobre kilka lat od momentu gdy pojawiła się po raz pierwszy.

Te wyniki to również złe wieści dla centrowych kandydatów w prawyborach, którzy jasno odcięli się od "birtherismu". Na rok przed kluczowymi prawyborami w Partii Republikańskiej nie jednak wyraźnego lidera, ani też nawet jasnych deklaracji kto będzie startował. Ani Sarah Palin, ani kilku innych znanych polityków nie potwierdziło jeszcze oficjalnie startu w prawyborach. Ma to prawdopodobnie związek z bardzo silną pozycją, nie tylko sondażową ale i polityczną prezydenta Obamy.

W sondażu PPP najbardziej popularny wśród republikanów jest Mike Huckabee.

Kalkulacja jest bardzo prosta: lepiej zaczekać cztery lata, i przystąpić do wyścigu w 2016 roku, niż przegrać w prawyborach - albo co gorsza - przegrać z prezydentem Obamą. Czas jednak ucieka i w ciągu najbliższych kilku tygodni powinno stać się jasne, kto startuje a kto będzie się tylko przyglądał kampanii wyborczej.