To będzie piekło. NFZ likwiduje 322 z 813 punktów nocnej i świątecznej pomocy lekarskiej. PO łamie kolejną obietnicę?

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Kadr z reklamówki PO z 2007 roku. fot. wPolityce.pl, kam
Kadr z reklamówki PO z 2007 roku. fot. wPolityce.pl, kam

Informacja o wprowadzanych od pierwszego marca przez Narodowy Fundusz Zdrowia cięć liczby punktów medycznych przyjmujących w dni świąteczne podawana jest przez większość mediów (wyjątkiem jest "Super Express" i "Metro") w kategorii wydarzenia drobne. A przecież dla każdego komu zdarzył się w przeszłości jakikolwiek wypadek czy nagła choroba własna czy dziecka, sprawa jest jasna: szykuje się piekło. Już dziś bowiem uzyskanie pomocy lekarskiej w nocy i święta oznacza wiele telefonów, odsyłanie z miejsca na miejsce. "SE" informuje:

Od 1 marca NFZ likwiduje aż 40 proc. punktów nocnej i świątecznej opieki medycznej. Powód? Oszczędności,  w wielu miejscach w takich przychodniach nie było pacjentów.

(...)  Od 1 marca z 813 działających w całym kraju punktów zostanie tylko 491. W niektórych miejscowościach w ogóle nie będzie dyżuru nocnego lekarza, więc pacjenci w sytuacjach awaryjnych będą musieli jechać do innych, często odległych placówek rejonowych. A tam czekają ich gigantyczne kolejki!

NFZ tłumaczy, że likwiduje przychodnie, bo było wiele miejsc gdzie w nocy i w święta chorzy nie pojawiali się tłumnie. Czy to jednak wystarczy, by zamykać aż 40 proc. punktów medycznych?

Z kolei dziennik.pl przestrzega:

FZ przekonuje, że nowe struktury zapewnią opiekę tej samej liczbie pacjentów, co do tej pory, a wydatki Funduszu utrzymają się na poziomie 600 mln zł. rocznie. Mało tego - znajdą się oszczędności, bo np. w kilku gabinetach nie będzie na darmo paliło się światło. Np. w całym województwie mazowieckim liczba punktów zmniejszy się z ok. 100 do 63, głównie w okolicach Warszawy.Wraz ze zmniejszeniem liczby punktów zniknąć ma rejonizacja. Teraz każdy będzie mógł korzystać z pomocy w dowolnym punkcie.

Zdaniem cytowanych przez gazetę lekarzy, szykuje się totalny chaos. NFZ nie ujawnił jeszcze listy punktów opieki, które zostaną zlikwidowane.

 

Zmiany już ruszyły. Na stronie gminy Gorzkowice, położonej 30 kilometrów Piotrkowa Trybunalskiego, znajdujemy alarmujący komunikat:

W dniu 14 lutego 2011 roku Wójt Gminy Gorzkowice Pan Alojzy Włodarczyk wystosował pismo skierowane do Pana Artura Olsińskiego-Kierownika Delegatury Łódzkiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia w Piotrkowie Trybunalskim oraz do Pana Pawła Banaszka- Dyrektora Powiatowego Zespołu Opieki Zdrowotnej na ul. Roosevelta 3 w Piotrkowie Trybunalskim , w którym wyraził niepokój i oburzenie w związku z planami w zakresie funkcjonowania służby zdrowia na naszym terenie.

W projekcie funkcjonowania poradni podstawowej opieki zdrowotnej nocnej i świątecznej oraz gabinetów zabiegowych nocnych i świątecznych pojawił się pomysł kierowania pacjentów z terenu Gminy Gorzkowice do Przedborza. Samorząd Gminy Gorzkowice uważa te plany za niedopuszczalne i podejmie wszelkie działania na rzecz pozostawienia dla naszych mieszkańców, jak do tej pory, placówek w Piotrkowie Trybunalskim.

Sprawa jest naprawdę bulwersująca. Obietnica poprawy jakości ochrony zdrowia była bowiem jedną z kluczowych w kampanii wyborczej Platformy Obywatelskiej w 2007 roku. Politycy PO wspierali tak zwane białe miasteczko protestujących pod Kancelarią Premiera pielęgniarek, hojnie szermowali obietnicami, a w spocie "Polska zasługuje na cud gospodarczy", emitowanym setki razy, padały następujące słowa:

 

Lektor: Przez ostatnie dwa lata sytuacja budżetówki drastycznie się pogorszyła. Lekarze i pielęgniarki żeby z czegoś żyć pracują na kilku etatach.(...) Pacjentów nie stać na lekarstwa. Szpitale bankrutują.

Donald Tusk: Już wkrótce będą nas leczyć dobrze zarabiający lekarze i pielęgniarki.

Motywem przewodnim reklamówki była tonąca w błocie stara karetka. Teraz, jak się okazuje, utonąć w kałużach, szukając wiele kilometrów od domu lekarza w razie nagłego, niedzielno-nocno-świątecznego przypadku,   będziemy mogli sami.

wu-ka

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych