W najnowszym, drugim numerze tygodnika „Uważam Rze" Filip Memches rozmawia z Wiktorem Juszczenką. Były prezydent Ukrainy stwierdza, że taka elita państwa, jaka zginęła w katastrofie smoleńskiej, kształtuje się przez dziesięciolecia. Juszczenko wyznaje:
Mam przeczucie, że prędko się ona w Polsce nie pojawi. Będziecie mieli kolejnych przywódców, odnoszących również rozmaite sukcesy, ale nie będą to politycy formatu Lecha Kaczyńskiego.
Jeśli chodzi o kwestię przyczyn katastrofy smoleńskiej polityk ukraiński stwierdza:
Kiedy poznajemy okoliczności owego tragicznego wydarzenia, to trudno uwierzyć w to, że elita państwa tak po prostu zginęła. Raport MAK budzi poważne wątpliwości. Jeśli uznajemy wiarygodność tego dokumentu, to musimy się opierać na dowodach w śledztwie. Tymczasem ich brakuje. Pozostają więc wyłącznie przeczucia i emocje, bo faktów nie znamy.
Weźmy kwestię wraku samolotu. Wrak został źle zabezpieczony, co świadczy o umniejszeniu w śledztwie roli przyczyn technicznych katastrofy. Są i inne znaki zapytania. Dlaczego wieża kontrolna przyjmowała instrukcje z Moskwy? Przecież w takich sytuacjach powinien decydować kierownik lotniska. Do tego dochodzi nieprzygotowanie techniczne lotniska Siewiernyj.
Polityk ukraiński neguje dość powszechną opinię o Lechu Kaczyńskim jako przywódcy traktującego sprawy międzynarodowe poprzez pryzmat ciasno i partykularnie pojmowanej polskiej racji stanu. Tymczasem polski prezydent imponował Juszczence przede wszystkim swoim szerokim i otwartym spojrzeniem na Europę:
Polsko-ukraińskie zbliżenie było jednym z najciekawszych i najbardziej skutecznych rozwiązań w Europie Wschodniej. Stanowiło podstawę do tworzenia paneuropejskiej polityki w tej części kontynentu. Nie znajduję bardziej efektywnej politycznej pary niż Polska, członek Unii, oraz Ukraina, kraj, który mógłby wiele z siebie Europie dać. Na Ukrainie zanegowano nasze dotychczasowe osiągnięcia w relacjach z Polską. W Polsce zaś zachodzą pewne procesy, których nie chcę komentować.
Zaczęliśmy żyć w swoistej izolacji, każdy obok siebie. Polska traci pozycję regionalnego lidera. To smutny fakt i nie życzę Polsce, aby ta tendencja się utrzymała. A Unia pozbawiona jest takich polityków jak Lech Kaczyński, wielkich Europejczyków, rozumiejących, że polityki europejskiej nie robi się tylko w Brukseli, Paryżu, Berlinie, ale również w Mińsku, Kiszyniowie, Tbilisi, Kijowie.
opr. ROP
Tygodnik "Uważam Rze" dostępny jest w kioskach. Serdecznie polecamy.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/110241-wiktor-juszczenko-o-smolenskiej-tragedii-trudno-uwierzyc-w-to-ze-elita-panstwa-polskiego-tak-po-prostu-zginela
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.