Najnowszy numer tygodnika „Wprost": na okładce trumna niesiona przez żołnierzy, przykryta biało - czerwoną flagą. Pod zdjęciem napis: „Wy-cena śmierci, 250 tysięcy złotych za śmierć pod Smoleńskiem. Kij w mrowisko".
Ta okładka, jak mnie się zdaję, to prowokacja mająca uderzyć i zdenerwować przyzwoitych ludzi, bo przyzwoici ludzie nie wiążą jeszcze śmierci tak dosłownie i bezpośrednio z pieniędzmi. To jedno. Drugie, to odwrócenie uwagi społecznej od katastrofy i przekierowanie jej na problemy finansowe. W naszej zdominowanej przez ekonomię epoce banki to świątynie. A taki sposób ukazania problemu ma na celu rozbudzenie zawiści. Podobnie postępował Palikot, który pierwszy poruszył z właściwym sobie wyczuciem problem odszkodowania dla córki Prezydenta.
Autorką artykułu p.t. „Cena życia" jest Karolina Świerszczyńska. Pierwsze zdanie zdradza poziom hipokryzji. Dziennikarka komentując rozmowę z wdową po Jerzym Szmajdzińskim, Małgorzacie, wskazuje że nie ma ona na ten temat, czyli wysokości odszkodowania jeszcze wyrobionego zdania. „Ale wie jedno: jest jej przykro, że o sprawach tak bolesnych rozmawia się publicznie, zamiast w ciszy gabinetów".
Otóż to zdanie jest najlepszym komentarzem do prowokacyjnej okładki i całego tekstu. Łamy populistycznego tygodnika to miejsce publiczne. Po takim wyznaniu porządny dziennikarz zastanowiłby się czy pisać tekst, bo porusza się w przestrzeni niezwykle delikatnej. Sprawa odszkodowań to sprawa prywatna rodzin i instytucji państwa. Jeśli ktokolwiek zaczyna tę sytuacje wykorzystywać do celów politycznych wchodzi na grunt polityki totalitarnej, a polityka totalitarna to rozbudzanie zawiści.
Takim celem podstawowym jest konsekwentne, uparte niszczenie mitu smoleńskiego, w myśl zasady, że prawdą staje się to, co zostaje wdrukowane do świadomości społecznej. Kiedy Palikot uparcie powtarzał że Lech Kaczyński jest alkoholikiem, nie chodziło o prawdę o nieżyjącym prezydencie, ale właśnie o wdrukowanie takiej kalki. Ponieważ została ona wdrukowana w głowy tych, którzy nienawidzili Kaczyńskiego, jako oczywiste przyjmą teraz ustalenia MAK-u, co do zawartości alkoholu we krwi gen. Błasika.
A tak na marginesie, Palikot nie jest oryginalny z tym alkoholizmem. Hitler zarzucał w każdym przemówieniu gdy mówił o Anglii alkoholizm Churchillowi. Ma więc Janusz Palikot dobrego nauczyciela. Hitler był genialnym politykiem działającym poza moralnością, w ramach polityki totalitarnej. A naziści i lewacy, trzeba o tym zawsze pamiętać, to syjamscy bracia, a demokracja to konstrukcja delikatna, wymagająca od obywateli taktu i powściągliwości.
Tygodnik „Wprost" jest częścią potężnego układu towarzysko-medialnego. Układ działa coraz sprawniej jak państwowo-prywatne media w Rosji. W Rosji z czegoś tak oczywistego w każdym cywilizowanym demokratycznym państwie jak odszkodowanie dla rodzin ofiar czyni się instrument totalitarnej polityki.
Pierwsze duże odszkodowania dostały rodziny marynarzy z „Kurska". Był to początek rządów pułkownika Putina. Jaki jest cel wysokich odszkodowań w sprawach prestiżowych dla władzy? W pamięci po tym wydarzeniu w społecznym odbiorze ma zostać nie przyczyna zatonięcia, tylko wysokość odszkodowań, zwłaszcza gdy mamy do czynienia ze społeczeństwami ubogimi. Ponadto odszkodowanie oznacza podpisanie ugody, czyli rodziny w zamian za pieniądze przestają być dociekliwe.
Po zamachu na lotnisku Domodiedowo w gazetach rosyjskich pojawiły się teksty z tytułami tego rodzaju: „Rozmiar odszkodowań nie osiągnął jeszcze rekordu".
W gazecie dla rosyjskich biznesmenów „Marker" znalazłem nawet tabelę z taryfą po ile chodzi taki a po ile taki zamach. „Najdroższy" był zamach na pociąg relacji Moskwa – Petersburg. Jeździli nim urzędnicy kojarzeni z ekipą Putina. Chciałoby się powiedzieć „co kraj, to obyczaj". A kto się wychyli, zażąda wyższego odszkodowania może zostać napiętnowany, co też się zdarzało, za pazerność, że przelicza śmierć najbliższych na pieniądze. Możliwości manipulacji tym narzędziem panowania polityczno-ekonomicznym są bardzo duże.
Okładka tygodnika „Wprost" ujawnia skąd pochodzą wzorce, a są to dobre, sprawdzone wzorce post-totalitarne.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/109876-okladka-tygodnika-wprost-ujawnia-skad-pochodza-wzorce-a-sa-to-dobre-sprawdzone-wzorce-post-totalitarne
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.