Po raz pierwszy w swej kilkunastoletniej historii Ruch Autonomii Śląska pod wodzą Jerzego Gorzelika zdobył trzy mandaty w wyborach do Semiku województwa Śląskiego i wszedł do koalicji z PO i PSL. W „Warto Rozmawiać" pytano o to, czy ruchy autonomii regionalnej mają jedynie charakter protestu przeciw centralizmowi warszawskiemu, czy też stanowią zasłonę do działań separatystycznych? Jakie konsekwencje dla obywatelskiej wspólnoty mogą nieść powstające narody? Czy Rzeczpospolita może być państwem wielu nowych narodów?
Podczas upamiętnienia ofiar terroru komunistycznego w Łaziskach na Śląsku reporterzy „Warto Rozmawiać" nagrali wywiad z Leonem Swaczyną, członkiem zarządu Ruchu Autonomii Śląski, który powiedział, że Ślązacy byli zniewalani i przez Hitlera i przez Polskę, a ofiary, które upamiętniają są ofiarami terroru i sowieckiego i polskiego.
Wojciech Poczachowski (dziennikarz, politolog, śląski działacz społeczny) powiedział:
„Nie ma takiej możliwości, żeby Polacy terroryzowali Ślązaków, Niemców, kogokolwiek. (...) Granie kompleksami regionów i historycznymi zaszłościami, nieznajomością historii – bo to jest zasadnicze, bo pojawiali się UB-ecy w mundurach polskich z orłami wprawdzie bez korony i byli utożsamiani z władzą polską, ale ta władza w żadnej mierze nie była polska, ponieważ swoje rozkazy odbierała w Moskwie (...) granie tym jest rzeczą nieuczciwą i wręcz skandaliczną".
Kazimierz Kutz (reżyser, były poseł PO z woj. śląskiego):
„Co pan opowiada? Pan rozmydla prawdę. Prawda była taka – dla Ślązaków, którzy przeszli okupację, Auschwitz i kilkanaście, kilkadziesiąt podobozów poauschwitzowskich przekształciły się w polskie obozy koncentracyjne, które funkcjonowały przez pierwszy rok. Byli tam mordowani ludzie tylko dlatego, że byli Ślązakami.(...) i dla Ślązaków to była Polska, a nie ruscy, ruskich nie było w ogóle. (...) Prawda o tym ma 50-cioletnie opóźnienie i dla Ślązaków, czy to było UB, czy nie UB... to była Polska!"
Ryszard Czarnecki (eurodeputowany, PiS) zwrócił uwagę na problem separatyzmu:
„Dzisiaj Francja boi się separatyzmu korsykańskiego, tak samo Hiszpania boi się separatyzmu Kraju Basków i to jest problem dwóch dużych, o wiele silniejszych państw ekonomicznie niż Polska i to, co wy teraz robicie dzisiaj budzi obawy, jutro może być groźne, a pojutrze niebezpieczne."
Jerzy Gorzelnik (Ruch Autonomii Śląska) odpowiedział:
„Chciałem tylko zauważyć, skąd się wziął separatyzm korsykański i separatyzm baskijski. Owszem, Hiszpania i Francja się boją i zapewne mają powody, by się bać, ale separatyzm wziął się z tego, że przez kilkadziesiąt lat w sposób nierzadko bardzo brutalny tłumiono aspiracje Basków czy mieszkańców Korsyki i mam nadzieję, że Rzeczpospolita Polska nie popełni takiego błędu. Jestem przekonany, że tak się nie stanie. Ruch Autonomii Śląska, czy inne ruchy regionalistyczne w Polsce działają zgodnie z prawem i mam nadzieję, że te ruchy są w stanie przekształcić Rzeczpospolitą Polską w państwo, które będzie przyjazne regionom i różnym tożsamością".
Najbardziej chcielibyśmy jednak przekształcić Rzeczpospolitą Polską w państwo, które będzie przyjazne tożsamości polskiej.
Syl/Sil
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/109845-polskie-obozy-koncentracyjne-mowi-kazimierz-kutz-o-zakladanych-po-wojnie-obozach-nkwd-wazna-dyskusja-w-warto-rozmawiac
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.