Państwo? A czy to się opłaca? "Symbolicznym upadkiem transportu był chaos w święta Bożego Narodzenia"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Popatrz synku, tak wygląda pociąg... Fot. wPolityce.pl
Popatrz synku, tak wygląda pociąg... Fot. wPolityce.pl

W Polsce od lat trwa kryzys państwa jako usługodawcy. Ten sposób patrzenia na kraj zakłada, że nie wszystko co proponuje on obywatelom musi przynosić mu korzyści finansowe, że niektóre usługi mogą być świadczone dla komfortu społeczeństwa, a nie zysków. Jednak w związku z tzw. transformacją, integracją europejską, globalizacją oraz przyjściem do władzy Platformy Obywatelskiej w Polsce coraz bardziej i szybciej odchodzi się od tego sposobu patrzenia na usługi publiczne. Dziś wszystko musi się opłacać, przynosić korzyści, a przynajmniej zarabiać na siebie.

Rządy od lat – z własnej inicjatywy lub z przymusu – wprowadzają elementy komercyjne do dużej liczby obszarów działalności państwa. Początek komercjalizacji prowadzonej w Polsce był związany z koniecznością likwidacji monopolu państwa w gospodarce. Był to element procesu „transformacji" i likwidowania skutków komunistycznego zniewolenia w Polsce. Likwidacja monopolu państwa była związana z przejściem do ustroju demokratycznego. Proces ten spowodował zwiększenie różnorodności oferty dla klientów i powstanie gospodarki rynkowej, opartej na prywatnej własności. Zmiany doprowadziły również do tego, że państwo musiało się dostosować do rynkowych warunków, jeśli chciało prowadzić dalej działalność gospodarczą. Musiało walczyć o klienta, zysk – działać jak zwykłe przedsiębiorstwo.

Ta zmiana jest dla współczesnych ludzi czymś oczywistym. Państwo nie powinno marnotrawić pieniędzy podatników, nie powinno prowadzić niedochodowych działalności – tak zapewne myśli większość. I rzeczywiście zmiana podejścia do gospodarki, zmniejszenie dominacji państwa w tym obszarze spowodowało zwiększenie presji na Skarb Państwa, by jego działalność nie przynosiła strat. Poddało to jednak w wątpliwość szereg usług publicznych. Bowiem wiele z nich jest po prostu niedochodowych. W związku z tym jednak, że są wśród nich usługi bardzo ważne dla bezpieczeństwa państwa, kraj jest zmuszony do prowadzenia niedochodowej działalności. Tak jest np. z usługami pocztowymi, łącznością, czy transportem. Włączenie ich w rynek komercyjny powoduje systematyczne straty dla spółek państwa. Mimo tego państwo powinno pełnić znaczącą rolę w transporcie kolejowym, poczcie, czy rynku łączności. Bowiem te obszary mają kluczowe znaczenie np. w sytuacjach kryzysowych, stanach nadzwyczajnych czy podczas wojny - są elementem systemu bezpieczeństwa narodowego.

Poddanie ważnych dla kraju usług wymogom rynkowym doprowadziło przez ponad 20 lat do ich zapaści. Symbolicznym upadkiem transportu był chaos, jaki Polakom na święta Bożego Narodzenia zafundował minister Cezary Grabarczyk. Kolej od lat boryka się z ogromnymi problemami. Na siłę szuka się rozwiązań, które umożliwią wykazanie zysku spółkom kolejowym. Prowadzi to jednak głównie do zwiększenia zadłużenia kolei, zwiększenia chaosu w spółkach kolejowych oraz patologii w tym obszarze.

Problemy ma również Poczta Polska. Na mocy unijnych rozwiązań ma ona dopuścić do rynku inne podmioty. Zupełnie monopol spółki kończy się w przyszłym roku. Już teraz natomiast słychać coraz częściej głosy, że poczta państwowa konkurencji może nie wytrzymać. To z kolei odbije się na klientach, szczególnie z małych wiosek. Bowiem dostarczanie im paczek i listów jest nieopłacalne.

Niewykluczone więc, że na liberalizacji rynku pocztowego stracą najwięcej obywatele, których dostęp do usług pocztowych może się osłabić. Upadek systemu usług pocztowych będzie również ogromnym problemem dla administracji publicznej, której kontakt z klientami wymaga w dużej mierze korzystania właśnie z poczty. Z problemami związanymi z urynkowieniem borykała się kilka lat temu również Telekomunikacja Polska. Jej sytuację uratowała dopiero inwestycja francuskiej telekomunikacji. Obecnie sytuacja TP zdaje się być dobra i stabilna. Jednak ceną za to była częściowa utrata wpływu na działanie TPSA.

Mimo złych doświadczeń w komercjalizowaniu ważnych dla kraju i obywateli obszarów istnieje obecnie duża presja na państwo, by komercjalizowało dalej. Rządząca dziś Platforma Obywatelska również zdaje się być przekonaną o pozytywnych skutkach komercjalizowania usług publicznych. To ona popiera wprowadzenie mechanizmów rynkowych do służby zdrowia, edukacji, szkolnictwa wyższego. Zdaniem PO szpitale, szkoły, wyższe uczelnie muszą walczyć o klienta, stawać się atrakcyjniejsze, mniej kosztowne, a w najlepszym razie dochodowe. Szpitale miały być w związku z tym skomercjalizowane i przekazane samorządom, szkoły poddane wymogom rynku, a studiowanie na więcej niż jednym kierunku studiów – płatne. Wszystko po to, by te sektory były również objęte mechanizmami rynkowymi, by nałożyć na nie kaganiec zysku i przychodu.

Jest to jednak myślenie bałamutne. Osłabia bowiem działalność państwa w bardzo ważnych dla kraju i obywateli obszarach. Musi ono bowiem na siłę szukać oszczędności, zmniejszać ofertę i zatrudnienie, musi przynosić dochody, mieć zysk. Odbywa się to kosztem komfortu obywateli, grozi upadkiem tak ważnych dla Polski i Polaków obszarów, jak opieka medyczna, edukacja, transport, czy usługi pocztowe.

Tymczasem nic nie stoi na przeszkodzie, by część usług publicznych, świadczonych przez państwo, było wyłączonych spod rządów mechanizmów rynkowych. I nie chodzi tu o budowanie socjalizmu, czy bezpodstawne rozdawnictwo. Chodzi o uznanie, że państwo ma świadczyć obywatelowi część usług, że państwo je gwarantuje na podstawie niepisanej umowy. Nie dlatego, że państwo może na tym zarobić, ale dla komfortu społeczeństwa, zaspokojenia jego potrzeb czy zachowania pozycji państwa w ważnych dla niego obszarach. Czy to się opłaci? W perspektywie tak, ponieważ wzmocni państwo i zagwarantuje  społeczeństwu ważne dla niego usługi. Jednak obecnie będzie się wiązało z większymi wydatkami. Państwo bowiem głównie wiąże się z wydatkami. Czy Polska się dziś opłaca? Tak, Unii Europejskiej.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych