Sojusz pokazał listę 40 osób zatrudnionych w Ministerstwie Infrastruktury, w PKP, na Poczcie Polskiej i innych spółkach podległych ministrowi Cezaremu Grabarczykowi. SLD oskarża ministra, że zatrudnił ich z "łódzkiego" klucza.
Jako przykład podaje np. małżeństwo Miderów, których ma łączyć Grabarczykiem to, że cała trójka skończyła Uniwersytet Łódzki. - To, że te osoby są z Łodzi o niczym nie świadczy - komentuje Fundacja Batorego
Listę SLD "znajomych" ministra przygotował poseł Wiesław Szczpański.
Chcę zapytać premiera i ministra Grabarczyka. Czy prawdą jest, że w Ministerstwie Infrastruktury są osoby związane z PO, związane z miastem Łodzią? Oni w większości są absolwentami uczelni, którą skończył minister. Nie chcieliśmy przy tym pokazywać na liście osób związanych z Grabarczykiem, które mają niższą funkcję niż rada nadzorcza
- mówił Wiesław Szczepański.
Takich Grabarczyków w rządzie jest wielu, w gminach i powiatach też. W Polsce nie mamy jak w Belgii, Holandii, gdzie decydują umiejętności i kompetencje. Tutaj liczą się znajomości z ministrem
- dodał poseł SLD.
Szczepański mówił, że prawdopodobnie ta lista by nie powstała, gdyby nie ostatnie wydarzenia na kolei, problemy związane z finansowaniem budowy dróg.
Sprawdziliśmy, że tylko PKP Cargo utworzyło 25 spółek. Ma 11 od wspierania działalności marketingowej m.in. w Rzymie. W każdej spółce są prezesi zarządu i rada nadzorcza
- wyliczał Szczepański.
jm/tok fm
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/109622-sld-ujawnia-40-nazwisk-ze-spoldzielni-grabarczyka-czy-zatrudnil-znajomych-w-ministerstwie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.