Zamach na lotnisku w Moskwie tematem numer jeden polskich mediów. Ale wciąż niewiele wiadomo

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź

Zamach na lotnisku Domodiewo w Moskwie, w wyniku którego według ostatnich informacji zginęło ponad 30 osób, a ok. 130 zostało rannych, zdominował polskie media. Informują o nim na bieżąco zarówno TVN 24 jak i TVP Info.

Rosyjskie władze potwierdzają, że był to zamach samobójczy. Służby poszukują trzech osób, które podejrzewane są o udział w przygotowaniu zamachu

- czytamy na stronie tej ostatniej stacji.

TVN 24 cytuje rosyjskich ekspertów, którzy twierdzą, że detonację planowano w powietrzu:

Rosyjscy specjalista od badania katastrof lotniczych uważa, że detonację bomby planowano w powietrzu, ale z jakiegoś powodu wybuchła ona na hali lotniska. - Na lotnisku Domodiewo w strefie lądowania istnieje system wykrywania materiałów wybuchowych, ale już na hali nie – mówi niezależny lotniczy ekspert Andriej Gusiew. Jak dodaje, bomba prawdopodobnie została dostarczona jednym z rejsów lotniczych. - Niestety system wykrywania materiałów wybuchowych na lotniskach i wyszkolone psy nie są w stanie zidentyfikować niektórych rodzajów materiałów wybuchowych - mówi Gusiew.

Zamach to temat numer jeden także na stronach zagranicznych. W tym oczywiście rosyjskich. Russia Today, anglojęzyczna stacja rosyjska, przedstawia relację naocznego świadka Tatiany Popowej:

Usłyszałam huk w hali przylotów. Zrobiło się dużo dymu w sali odbioru bagażu. Był tłum bo schody ruchome przestały działać.  Służby lotniskowe otworzyły wyjścia awaryjne, ale mają one wąskie drzwi i błyskawicznie zrobił się zator. Służby ratunkowe rozpoczęły więc rozbijanie ściany, żeby umożliwić ludziom wyjście. Wkrótce potem lotnisko przestało przyjmować samoloty. Każdy wziął swój paszport i ruszył do wyjścia. Zostali tylko ci, którzy czekali jeszcze na bagaż.

Co się właściwie stało? Na razie nic nie jest pewne. Do wybuchu doszło przed siedemnastą czasu lokalnego, miał on siłę kilku kilogramów trotylu. Bomba została włożona w metalowy pojemnik, żeby spowodować maksymalnie wielkie straty. Media rosyjskie donoszą o zamachowcu-samobójcu, który miał dokonać ataku.

Nie ma na razie żadnych spekulacji o tym kto stał za zbrodnią.

Prezydent Rosji Władimir Miedwiediew obiecał opiekę i pomoc dla rodzin ofiar zamachu. Przełożył też swoją wizytę na Forum Ekonomicznym w Davos.

Prezydent RP Bronisław Komorowski wysłał depeszę kondolencyjną do Prezydenta Federacji Rosyjskiej:

Szanowny Panie Prezydencie,

Z wielkim smutkiem i zaniepokojeniem przyjąłem informację o dzisiejszym zamachu terrorystycznym na lotnisku Domodiedowo w Moskwie. Bardzo proszę o przekazanie Rodzinom ofiar tej tragedii moich najszczerszych kondolencji oraz życzeń powrotu do zdrowia wszystkim rannym. Chciałbym zapewnić, że Naród Polski łączy się w solidarności i żałobie z Narodem Rosyjskim w tym smutnym dniu.

Bronisław Komorowski
Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej

opr. wu-ka

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych