Hella (21) zakłada związek zawodowy redaktorów zaangażowanych „Na kursie i na ścieżce"

Hella (21) zakłada związek zawodowy redaktorów zaangażowanych o nazwie „Na kursie i na ścieżce" i na przewodniczącego nominuje red. Jarosława Kuźniara z TVN24.

„Wstajesz i wiesz" - więc budzisz się i jak nie wiesz, to się dowiesz. Na pewno wtedy, gdy na posterunku dziennikarskim jest redaktor zaangażowany Kuźniar.

Kwadrans po ósmej, dzień po konferencji ministra Millera o tym, jak rosyjscy kontrolerzy informowali polskich pilotów z TU – 154, redaktor Kuźniar sformułował kolejną porcję wiedzy o katastrofie smoleńskiej.

Wisienką na tym torcie było pytanie, będące czymś więcej niż zwykłą uwagą showmana:

"Czy nie możemy powiedzieć: trudno, zginęli ludzie...?"

No trudno proszę pana redaktora, jest pan na wizji. No trudno, mówi pan do wielu ludzi. No trudno panie redaktorze, mówi pan do.... wielu Polaków. No trudno, ma pan pracę publicznego wpływu. Trudną, owszem trudną.

Niektórzy wiąż naiwni, pamiętliwi ludzie mówią, że dziennikarstwo to zawód zaufania publicznego. Ale tych, na szczęście, jest już tylko paru, a nawet mniej. Dogorywają w biedzie – prawa rynku. Od 10 lat a może trochę dłużej dziennikarze mają przede wszystkim  przyciągać publiczność do ekranów, bulwersować, szokować, zabawiać. Kiedyś mieli informować i (o drogi Boże!) najaśniać ludzi, żeby nie była to banda ogłupiałych konsumentów  i wrzucaczy kartek do urn ale – uwaga!!! – społeczeństwo obywatelskie. Mocne, co? Ale teraz takie majaki rozgrzanej głowy można  już tylko między bajki włożyć.

Kiedyś dziennikarze obecnie Pracownicy Mediów Elektronicznych (PME-ni) mają obowiązek, głównie wewnętrzny, mały show wykonać. Red. Kuźniar, obdarowany przez już tu wspomnianego, darem słowa używa tych słów, oj używa. Według niego i jego stacji informuje. Ale rosyjscy kontrolerzy lotów   na wieży w Smoleńsku też informowali polskich pilotów, że są na kursie i ścieżce. A nie byli.