Rząd do dymisji! Róbmy wybory! Najlepiej 10 kwietnia, w rocznicę tragedii smoleńskiej. I niech zwycięży ten, kogo naród wskaże

Cała klasa polityczna uznaje raport MAK za skandaliczny. Jedynie Lech Wałęsa i Małgorzata Kidawa - Błońska uznali go za rzetelny i satysfakcjonujący. Ich prawo. Gorzej, że Donald Tusk także ma do owego raportu dziwny stosunek. Ale nie chcę analizować treści pracy MAK- zrobili to inni, bardziej kompetentnie ode mnie.

Co zatem należy do polityków? Wyciągnięcie politycznych konsekwencji z zaistniałej sytuacji i wskazanie winnych politycznych zaniedbań. A są one niebagatelne (pomijam tu świadomie zaniedbania i przewiny strony rosyjskiej, bo nie o nich tu mowa).

Do dymisji powinien podać się Bogdan Klich  - za stan przygotowań do lotu, za zaniedbania w szkoleniu pilotów, za stan polskiego lotnictwa wojskowego.

Do dymisji powinien podać się Tomasz Arabski - za świadome obniżenie rangi wizyty Prezydenta RP w Smoleńsku, co mogło przyczynić się do katastrofy; za świadome rozgrywanie wraz ze stroną rosyjską wewnątrzpolskich sporów.

Do dymisji powinien podać się Donald Tusk - za wybór konwencji chicagowskiej, za świadome obniżenie rangi wizyty Prezydenta RP w Smoleńsku, co mogło przyczynić się do katastrofy; za świadome rozgrywanie wraz ze stroną rosyjską wewnątrzpolskich sporów; za zaniedbania w zakupie nowoczesnej floty powietrznej dla polskich VIP-ów; za spóźnioną o całą dobę reakcję na raport MAK.

Co więc powinno nastąpić? Dymisja całego rządu i nowe wybory! Spotkajmy się przy urnach wyborczych. Najlepiej 10 kwietnia, w rocznicę tragedii smoleńskiej. I niech zwycięży ten, kogo naród uzna za najlepszego. Oddajmy głos demosowi. I zobaczymy, kto wyjdzie z tej potyczki zwycięsko -

PO z hasłem: nic się nie stało, jest git, Ruscy są naszymi prawdziwymi przyjaciółmi, konwencja chicagowska była najlepsza, o co tyle hałasu?

PiS z twarzą Macierewicza, z przekonaniem, że Ruscy zatłukli nam prezydenta wespół ze zdrajcą Tuskiem, że idziemy na Kreml, a kto myśli inaczej jest zaprzańcem narodowym i agentem.

PJN z poczuciem, że stała się rzecz straszna, która musi być wyjaśniona i to wyjaśniona przez Polaków, że trzeba konsekwentnie badać przyczyny tragedii, ale bez orzekania o tym, kto i z kim spiskował; że Polsce należy się prawda i pojednanie.

Palikot z tezą, że wszyscy zostali zabici przez pijanego prezydenta i że jego ciało należy usunąć z Wawelu

SLD i PSL ze stanowiskiem niejasnym i nieczytelnym, ale strachem przed Rosją; z przekonaniem, że nasz wschodni sąsiad to potęga jest i basta i trzeba położyć po sobie pokornie uszy.

A poza tym podyskutujmy w czasie kampanii wyborczej o sprawach zasadniczych dla rozwoju naszego kraju, o gospodarce, edukacji, służbie zdrowia, nauce, kulturze... Utwórzmy rząd przed 1 lipca i przeprowadźmy prezydencję Polski w UE dla dobra naszego kraju. Niech naród zadecyduje, kto ma rację w sporze o Smoleńsk, ale także w sporze o Polskę. Zróbmy wybory - niech przemówi suweren!