Macierewicz: "Jednak trzeba podjąć dyskusję: czy to nie był zamach? Czy to nie było morderstwo? Czy to nie była z przygotowana akcja?"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
PAP
PAP

Zapewne niewielu z państwa spodziewało się innego efektu 9 miesięcy badań Międzynarodowego, tak zwanego międzynarodowego Komitetu Lotniczego, na czele którego stoi pani Anodina. Trudno było przypuszczać, że jeżeli się da bandycie pistolet do ręki to zrobi z niego inny użytek jak tylko zabójstwo, strzeli. I czymś takim jest raport MAK pani Anodiny. Jest próbą zabójstwa polskiej nadziei na prawdę, na sprawiedliwość, na uczciwe zbadanie tej straszliwej tragedii smoleńskiej.

Ale jest także czymś nieporównanie dalej idącym: jest oczernieniem Polski w oczach całego świata. Gdybyście państwo mieli trochę czasu, by sięgnąć - np. poprzez Internet - do dzisiejszych wydań gazet na całym świecie, od Nowego Jorku po Paryż, to wszędzie tam dominują tytuły mówiące o polskiej odpowiedzialności, polskiej winie, polskim pijaństwie, o generale Błasiku, który pijany decydował o tym, że samolot uderzył w ziemię i się rozbił. (...)

Rząd Pana Tuska wspiera te matactwa rosyjskie. Rząd pana Tuska, milcząc, albo polemizując półgębkiem, a w istocie przyznając rację, bp przecież pan Tusk potwierdza, że większość winy jest po stronie Polaków, w ten sposób utwierdza to, co jest złego mówione na temat Polaków. (...)

Czy tak musi być? Czy nie ma innego wyjścia? Tak by się wydawało z tego, co mówią teraz ludzie Platformy Obywatelskiej i SLD, a także ludzie rządu. Ale przecież to nie jest prawda. Rzeczywiście, procedura w ramach Konwencji Chicagowskiej została wyczerpana, tutaj nie mamy czego szukać. Ale to i dobrze, bo przecież to ta konwencja stała się źródłem pułapki, w którą zostaliśmy złapani. Ona oddaje w ręce rosyjskie wszystkie narzędzia. (...).

W ramach konwencji Konwencji Chicagowskiej nie mamy czego szukać. To jest zamknięta karta. Ale przecież to nie znaczy, że polskie państwo jest obezwładnione. Gdyby na czele rządu polskiego stał polski patriota, gdyby na czele państwa polskiego jako prezydent stał polski patriota, zwróciliby się natychmiast do organizacji międzynarodowych mówiąc: zobaczcie, ile zła, kłamstwa, potwarzy, ile nieprawdy jest w tym dokumencie, który sporządzili Rosjanie. Odrzucili wszystkie polskie wnioski, sfałszowali dowody, nie przyjęli do wiadomości żadnego argumentu. Zamiast prawdy przedstawili potwarz. To jest najlepszy dowód złej woli, to jest najlepszy dowód, że mając coś do ukrycia. To jest najlepszy  dowód, że jednak trzeba podjąć dyskusję: czy to nie był zamach? Czy to nie było morderstwo?  Czy to nie była z góry przygotowana akcja?

Dzisiaj, po ujawnieniu nowych dowodów, nagrań rozmów wieży kontrolnej z centralą moskiewską, gdzie ewidentnie mamy do czynienia z nakłanianiem kontrolerów lotu by wprowadzili w błąd polskich pilotów. Dziś możemy powiedzieć: tak, ta teza jest nieporównania bardziej uprawdopodobniona.

I dlatego Sejm Rzeczypospolitej ma obowiązek  podjąć uchwałę odrzucającą raport komitetu pani Anodiny. I ma obowiązek podjąć uchwałę wzywającą rząd Rzeczypospolitej i pana prezydenta, do natychmiastowego podjęcia działań na rzecz międzynarodowej komisji, jedynego organu, który jest na tyle wiarygodny, i na tyle obarczony wasalstwem rządu pana Tuska, że będzie wiarygodny.

Antoni Macierewicz, felieton "Głos Polski", Radio Maryja, 13 stycznia 2010 r.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych