Posłowie PiS apelują do Rzecznika Praw Obywatelskich w sprawie czystek w TVP. "Nie wyobrażamy sobie bezczynności tej instytucji"

Podczas konferencji prasowej Jarosław Sellin i Kazimierz Ujazdowski zwrócili się do Ireny Lipowicz, Rzecznika Praw Obywatelskich o interwencję w sprawie zdjęcia z ramówki TVP wielu programów oraz zwolnień dziennikarzy o prawicowych poglądach.

Zdaniem posłów PiS znamiona praktyk dyskryminacyjnych nosi zdjęcie z anteny następujących programów i dziennikarzy: „Warto rozmawiać" Jana Pospieszalskiego, „Misji Specjalnej" Anity Gargas, „Bronisław Wildstein przedstawia" Bronisława Wildsteina, „Pod prasą" Tomasza Sakiewicza, „Wojny Światów" Tomasza Terlikowskiego i Grzegorza Górnego, „Antysalonu" Rafała Ziemkiewicza, „Boso przez świat" Wojciecha Cejrowskiego. Do dyskryminujących zaliczyli także zwolnienia dziennikarzy produkujących „Wiadomości" pod kierunkiem Jacka Karnowskiego oraz Joanny Lichockiej z prowadzenia programu „Polityka przy kawie".

„Decyzje te  zostały podjęte w stosunku do dziennikarzy i autorów programów reprezentujących podobną wrażliwość i wypełniających ważną w państwie demokratycznym funkcję krytyczną" - czytamy w liście do prof. Lipowicz.

„Trudno nie zauważyć politycznych motywów decyzji kierownictwa telewizji publicznej. Decyzje o których mowa zostały podjęte po zawiązaniu koalicji medialnej PO-SLD-PSL w wyniku której doszło do uchwalenia nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji z 6 sierpnia 2010" - zauważają posłowie PiS.

Wygląda na to, że załatwiono krótkoterminowy interes polityczny, polegający na wyrzuceniu z telewizji publicznej dziennikarzy, bądź programów niewygodnych dla tej koalicji medialnej i wszystkie zmiany do tego się ograniczyły i żadnych większych ambicji w tej sprawie nie ma. To nas niepokoi. Stąd wniosek do prof. Lipowicz – mówił w Sejmie Jarosław Sellin.

W swoim wniosku posłowie powołują się na Art. 32 Konstytucji RP, który chroni prawo obywateli do równego traktowania i ustanawia zakaz dyskryminacji w życiu politycznym, społecznym i gospodarczym. Sellin i Ujazdowski liczą na interwencję Ireny Lipowicz.

Jesteśmy przekonani, że ta praktyka powinna spotkać się z reakcją Rzecznika Praw Obywatelskich – mówił podczas konferencji Kazimierz M. Ujazdowski. - Mamy nadzieję, że pani rzecznik podejmie w tej kwestii działania. Nie wyobrażamy sobie bezczynności tej instytucji – dodał.

za: www.mypis.pl