Majewski i Reszka w "Rz": Przyglądając się działaniom tajnej policji zadawaliśmy sobie pytanie czy to jeszcze Polska, czy już Białoruś?

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP/Tomasz Gzell
Fot. PAP/Tomasz Gzell

Dwaj dziennikarze śledczy Michał Majewski i Paweł Reszka ujawniają w "Rzeczpospolitej" kulisy działania ABW: inwigilowanie dziennikarzy i najważniejszych osób w państwie: ministrów, urzędników oraz pary prezydenckiej, śp. Marii i Lecha Kaczyńskich.

Czemu to miało służyć?

Śledztwo i operacja służb dotyczyły upublicznienia przez nas poufnego raportu ABW z listopada 2008 r., dotyczącego strzałów w Gruzji. Szef agencji Krzysztof Bondaryk pisał w nim, że najpewniej „sytuacja mogła być wykreowana przez stronę gruzińską". Rzecz w tym, że jakość raportu kompromitowała ABW. Był on zwykłą prasówką, przeglądem tego, co o sprawie pisały media. Szef agencji nie przedstawił dowodów na poparcie daleko idących hipotez.

Na ławie oskarżonych ma usiąść były szef Kancelarii Prezydenta Piotr Kownacki. Powodem jest rzekome ujawnienie Reszce i Majewskiemu poufnego raportu służb specjalnych.

Raport ABW, podpisany przez Krzysztofa Bondaryka, trafił do 16 najważniejszych osób w państwie. Agencja po ujawnieniu przez dziennikarzy jego treści rozpoczęła wielką akcję operacyjną, która miała na celu wykrycie informatora:

Sprawdzano nasze połączenia telefoniczne, odtwarzano, gdzie jeździliśmy, przeglądano zapisy kamer z instytucji państwowych, w których bywaliśmy. Agencja używała także innych „metod operacyjnych". Jakich? Tego funkcjonariusz zeznający przed prokuraturą nie ujawnił.Rekonstrukcję tego, z kim się widzieliśmy, agencja przedstawiła na tajnym posiedzeniu Komisji ds. Służb. Wymieniono nazwiska „podejrzanych" o przeciek urzędników, m.in. Kownackiego. Oczywiście momentalnie przedostały się one do mediów.

Obok operacji ABW toczyło się oficjalne śledztwo prokuratorskie. Śledczy nie tylko uznali, że działania ABW zostaną uznane za dowody, ale poszli dalej. Prokuratura przesłuchała setki świadków, m.in. premiera, marszałków Sejmu i Senatu, ministrów. Sprawdzano billingi urzędników z kancelarii poprzedniego prezydenta. Sięgnięto do zapisów połączeń Lecha Kaczyńskiego i jego małżonki. Do wszystkich danych dostęp miała ABW.

Robiono eksperymenty, czy jeden z urzędników mógł w określonym czasie przemieścić się ze ścisłego centrum Warszawy na plac Na Rozdrożu – by spotkać się z nami.

Praca operacyjna ABW, inwigilacja dziennikarzy, sprawdzanie billingów, wszystkie przesłuchania i eksperymenty procesowe doprowadziły prokuratorów do wniosku, że naszym informatorem był Kownacki.

- piszą autorzy tekstu "Oskarżony Piotr Kownacki".

Majewski i Reszka twierdzą, że sprawdzanie billingów dziennikarzy i nagrywanie ich rozmów staje się powoli dla służb normą. Co więcej, ABW podsłuchiwało śp. Marię i Lecha Kaczyńskich, będąc jednocześnie stroną w śledztwie w sprawie ujawnienia poufnego raportu!

ABW przeprowadziła tak wielką akcję przekraczającą ramy wewnętrznego śledztwa, ponieważ - zdaniem dziennikarzy "Rz" - chodziło o zemstę za ujawnienie kompromitującego Krzysztofa Bondaryka i jego służbę raportu. Śledztwo prokuratorskie odbywało się z takim zaangażowaniem, że zdołano przesłuchać kilkaset osób, w tym wielu ważnych polityków z premierem włącznie.

Życzylibyśmy sobie, aby z równą rzetelnością i zaangażowaniem zajmowano się śledztwem smoleńskim! To życzenie kierujemy zarówno do prokuratury wojskowej jak i służb specjalnych, które powinny strzec bezpieczeństwa państwa i jego najwyższych przedstawicieli. Dotyczy to zwłaszcza ABW, która także ponosi pośrednią odpowiedzialność m.in za wysłanie super szpiega PRL Tomasza Turowskiego do Moskwy w celu organizacji wizyty śp. Lecha Kaczyńskiego w Smoleńsku, nie weryfikując jego przeszłości lub - co gorsza - znając jego przeszłość.

 

Raport ABW ujawniony przez Majewskiego i Reszkę

Cały artykuł tutaj

 

ab, źródło: "Rzeczpospolita"

 

 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych