Według "Gazety", decyzja ma zapaść w przyszłym tygodniu.
"Gazeta Wyborcza" przypomina:
Architekci z GMP Architekten, którzy zaprojektowali nowy stadion, postanowili, że będzie miał biało-czerwone barwy: czerwone krzesełka i biały dach. Prof. Marek Nowak, główny projektant firmy, mówił, że do tego pomysłu zainspirował go koncert U2, podczas którego widownia była właśnie biało-czerwona.
Dziennik przypomina, że koncepcję krzesełek w kolorze żółtym i niebieskim forsują chorzowski radny Ryszard Sadłoń i działacze Ruchu Autonomii Śląska.
Odebrano nam szansę na organizację mistrzostw Europy, robienie biało-czerwonego stadionu uważam za skrajny przejaw śląskiej dupowatości. Manifestujemy swoją polskość, a tak naprawdę w Warszawie mają nas za nic - mówił Sadłoń.
Sprawa nabrała tempa po wyborach, gdy Platforma Obywatelska utworzyła z RAŚ koalicję w sejmiku, a jednym z postulatów autonomistów stały się barwy Śląskiego.
"Gazeta" nieoficjalnie dowiedziała się, że decyzja w tej sprawie ma zapaść w przyszłym tygodniu.
Już dziewięć lat temu, w trakcie Powszechnego Spisu Narodowego, wielu Ślązaków określało swoją narodowość jako śląską. Wówczas jednak rachmistrzowie często nie zgadzali się na taki dopisek. Spis przewidywał bowiem wyłącznie wybór spośród 14 narodowości określonych w ustawie o mniejszościach narodowych.
W spisie, który zacznie się 1 kwietnia, respondenci nadal będą mogli wybrać spośród 14 narodowości wskazanych w ustawie. Ale jeśli nie wskażą żadnej, rachmistrz w pozycji numer 15 będzie musiał wpisać to, co respondent mu zadeklaruje.
Ruch Autonomii Śląska chce przed spisem prowadzić kampanię informacyjną
Jerzy Gorzelik, szef RAŚ ocenia, że łączna ilość deklaracji narodowości śląskiej będzie nawet trzy razy wyższa niż w 2002 r. Dziewięć lat temu zadeklarowało ją aż 173 tys. 153 osoby.
No i gdzie jesteśmy?
Zaczadzona RAŚ-iem, zahipnotyzowana "regionalnością" Platforma daje autonomistom kolejne argumenty. Daje im sukcesy, które jeszcze bardziej zwiększą ich siłę.
Stadion Śląski, de facto Stadion Narodowy, ma nie być biało-czerwony. Ma być żółto-niebieski.
GUS, wyczuwając ton narzucony przez władze, zgadza się na powstanie kategorii pt. "narodowość śląska".
Spis powszechny jeszcze bardziej wzmocni RAŚ.
To jest droga do narodowego dramatu. Dramatu, za który odpowiedzialność ponosi Platforma - mentalny zakładnik RAŚ.
Pat
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/109087-niestety-musimy-o-to-zapytac-dlaczego-platformie-nie-zalezy-na-polskosci-slaska-dlaczego-interesy-polski-nie-sa-dla-niej-wazne
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.