Przeor Paulinów twardo o pomyśle opłat za wejście na Jasną Górę: "Nie weźmiemy udziału w tym kuriozalnym zamyśle"

W noc sylwestrową, podczas transmitowanego przez TV 'Trwam' i Radio 'Maryja', ostatniego w roku 2010 Apelu jasnogórskiego, przeor Klasztoru OO. Paulinów na Jasnej Górze o. Roman Majewski wypowiedział oświadczenie dot. nagłośnionego w ostatnich dniach przez media pomysłu wprowadzenia przez Urząd Miasta Częstochowy opłat od pielgrzymujących na Jasną Górę - informuje biuro prasowe Jasnej Góry.  Poniżej zamieszczamy treść tej wypowiedzi:

 

W związku z informacjami, które płyną z Urzędu Miasta Częstochowa, które są nagłaśniane przez media, o projekcie pobierania od pielgrzymów przekraczających granice miasta myta w wysokości 4 złotych oświadczamy, że Jasna Góra nie weźmie udziału w tym kuriozalnym zamyśle, i jest mu absolutnie przeciwna. Zadajemy sobie jednocześnie pytanie, czy to prawda, że bez Jasnej Góry miasto Częstochowa nie potrafi samodzielnie funkcjonować, i byłoby jeszcze większym żebrakiem?

- powiedział przeor Jasnej Góry.

Dokładnie z wybiciem przez zegar północy z 31 grudnia na 1 stycznia, w bazylice rozpoczęła się Pasterka Noworoczna - przewodniczył jej bp Jan Wątroba z Częstochowy.

Na uroczystej Pasterce zgromadzili się pielgrzymi i mieszkańcy Częstochowy i okolic, ojcowie i bracia paulini oraz siostry zakonne z częstochowskich zgromadzeń. Na doroczną modlitwę przybyli uczestnicy Warszawskiej Pieszej Pielgrzymki, wędrującej w sierpniu na Jasną Górę. Wraz z pątnikami warszawskimi modlili się ojcowie paulini z warszawskiego kościoła pw. św. Ducha w Warszawie, skąd co roku wyrusza pielgrzymka. Obecny był o. Albert Oksiędzki, kierownik pielgrzymki. W sylwestrową noc trwali także na modlitwie członkowie Międzyparafialnej Wspólnoty Apostolatu Maryjnego, którzy 19-sty rok, w każdą 1. sobotę miesiąca, pielgrzymują na Jasną Górę. Pasterka Noworoczna była transmitowana przez Radio „Maryja" i Radio „Jasna Góra".

Co zrobić żeby w nowym roku spełniły nam się życzenia szczęścia?

– pytał w homilii bp Jan Wątroba i odpowiadał:

Kościół ma propozycję. Proponuje nam jedną z dróg, trudną, to prawda, ale to jest droga, na końcu której z pewnością czeka nas szczęście. To jest droga rozważania Słowa Bożego. Pewnie dlatego kieruje nasz wzrok dzisiaj na Świętą Bożą Rodzicielkę, jako na niewiastę rozważającą Słowo Boże.

I dodał:

Rozważanie Słowa Bożego to najlepszy sposób wprowadzenia ładu w swoim życiu. Wiele jest w nas duchowego i psychicznego niepokoju, nerwowości, nieładu. Nie radzimy sobie ze stresem, wprowadzamy nieład w relacje z bliźnimi. Podarujmy sobie te błogosławione chwile przebywania w obecności Bożego Słowa. Zanurzmy się i odpocznijmy w Słowie, które Bóg do nas kieruje. Zobaczymy że niepostrzeżenie i prawie bez wysiłku pojawi się ład w naszym życiu. A nasza więź z Bogiem, komunia z Nim, będzie o wiele mocniejsza, przyniesie nam wiele radości.

Na zakończenie Pasterki Noworocznej życzenia wszystkim obecnym, jak również radiosłuchaczom złożył przeor Jasnej Góry o. Roman Majewski.

Z imieniem Jezus i Maryja w sercu u na ustach rozpoczynamy nowy rok 2011. I w tym imieniu jest nasze zwycięstwo. Jest nasza miłość, wiara, posłuszeństwo Bogu

– powiedział przeor.

Z Jasnej Góry przesyłamy wam braterskie życzenia – szczęśliwego nowego roku. Szczęśliwego – czyli naznaczonego błogosławieństwem Pana

– życzył o. Majewski. Przeor zaznaczył także:

Jasna Góra jak przez wieki otwarta jest dla wszystkich. Jej bramy zamykane są tylko przed wrogami Kościoła, wiary świętej i narodu.Niech Polska pielgrzymuje tu, aby odtruwać zatruwanego od lat ducha. Te pierwsze symptomy zatrucia ducha narodu zaczynamy odczuwać wszyscy. Niech rok 2011 będzie rokiem narodowego przebudzenia i otrząśnięcia się letargu. Jezus, Maryja – z tymi słowami w sercu i na ustach, z Bożą pomocą rozpoczynamy nowy rok. Niech będzie dla nas wszystkich rokiem szczęśliwym

– powiedział przeor Jasnej Góry.

W sobotę, 1 stycznia popołudniowej Mszy św. za Ojczyznę o godz. 15.30 przewodniczył w Kaplicy Matki Bożej o. Andrzej Laskus. W nowoworocznym, dosadnie wypowiedzianym kazaniu o. Andrzej dodawał ducha licznie przybyłym wiernym, aby nie bali się i nie lękali żyć zgodnie ze swoją wiarą chrześcijańską. W modlitwie wiernych modlono się w intencjach Ojczyzny i wszystkich Polaków.

 

źródło: www.jasnagora.com, o. Stanislaw Tomoń