Portal Fronda.pl publikuje rozmowę red. Stefana Sękowskiego z Wojciechem Wenclem, poetą i publicystą. Publikujemy fragmenty tej bardzo ciekawej rozmowy:
Andrzej Horubała zauważa, że przed 10 kwietnia istniał klimat duchowy zwiastujący katastrofę. To prawda. Jednak to nie Jarosław Marek Rymkiewicz, którego czyta kilka tysięcy koneserów literatury, był „twórcą" tego klimatu. (...) Ten klimat wytworzył się samoistnie wobec kolportowanej przez główne media nienawiści do moherów, PiS-u i braci Kaczyńskich.
Może jest tak, że szczególnie silna zbiorowa nienawiść w końcu się materializuje, podświadome życzenie unicestwienia wroga spełnia się. Fakt, że Rymkiewicz już wcześniej ukazywał głęboki sens polskich tragedii, nie czyni go czcicielem śmierci i krwi, raczej piewcą polskiego ducha, który potrafi zwycięsko wyjść z tej dziejowej rzeźni. Czy poeta z Milanówka jest jakimś kryptosatanistą? Czy pragnie kolejnych ofiar? Nie. Mitologizuje prawdziwe doświadczenia, które przygotował dla nas Bóg czy – jakby powiedział Rymkiewicz – los. Wobec krwawej polskiej historii można zamykać oczy, uważać ciąg traumatycznych zdarzeń za incydenty, ale można też stanąć wobec niej twarzą w twarz. I starać się znaleźć w niej sens. Dla Rymkiewicza takim sensem jest jakaś pierwotna wolność, której nie da się zniszczyć. Dla mnie ta wolność ma głęboki wymiar chrześcijański. Bez ofiary Chrystusa byłaby próżna. Na poziomie historiozoficznym mówimy jednak to samo. Nie: „My, Polacy, kochamy ginąć", tylko: „Kochamy wolność do tego stopnia, że nawet śmierć nie może nam jej odebrać".
(...) wbrew temu, co piszą niektórzy recenzenci, w moim tomie „De profundis" nie ma lamentów, rozpaczy, cierpiętnictwa. Nie uważam, że Bóg zbyt dotkliwie doświadcza Polaków, przeciwnie – błogosławię Go za naszą wspaniałą historię, która kształtuje ducha, uczy męstwa, prawdziwej wolności, miłości, ufności. W tym tomie jest oczywiście z trudem powściągany ból, bezradna czułość dla poległych, ale jest też rodząca się w ciemności jakaś drżąca nadzieja, ziarnko żywej wiary. Zresztą to uważam za najważniejsze w tych wierszach. One rejestrują coś nieuchwytnego, co zrodziło się w nas po Smoleńsku, autentyczną moc, która „w słabości się doskonali". Myślę, że w tej perspektywie tkwił jakiś odprysk spojrzenia Boga.
(...) Nawet jeśli był to wypadek, a tego wciąż nie wiemy z całą pewnością, zginęli w nim przedstawiciele polskiej elity pełniący służbę państwową, pragnący złożyć hołd ofiarom Katynia. Polegli w walce o Polskę suwerenną, o integralne państwo żywych i umarłych, o naszą wielkość w Europie. Wszystkim bez wyjątku należy się nasz hołd. Oczywiście, w tym co mówię, jest domieszka mitu, ale to naturalne, że dziejowe wydarzenia obrastają mitem.
(...) Po Smoleńsku przestałem patrzeć na politykę jak na grę partyjną. Śmierć Lecha Kaczyńskiego spowodowała kres suwerennej polityki zagranicznej. Polska stała się państwem bezbronnym wobec wpływów Rosji, rządzonym przez ludzi dbających o własne interesy przy współudziale głównych mediów. Czułem się zobowiązany stanąć po stronie brata prezydenta razem z kilkoma milionami „moherowych" Polaków, wykluczonych z życia publicznego. Poza tym uważam, że Jarosław Kaczyński jest obecnie jedynym mężem stanu, działającym w interesie narodowym i zdolnym po odzyskaniu władzy realnie zabezpieczyć polską suwerenność. A moja wiarygodność? Już dawno zrezygnowałem z wielkiej kariery literackiej. Jestem poetą podziemnym, nie spodziewam się tysięcy czytelników. Bóg zna moje motywy, cieszę się wolnością i to mi wystarczy.
(...) gdyby Jarosław Kaczyński zaczął nagle mówić wyłącznie moimi wierszami i manifestami, prawdopodobnie przestałbym go popierać. Polityk nie ma dawać świadectwa. Polityk ma obowiązek skutecznie służyć wspólnocie. Podkreślam: skutecznie.
Prej
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/108886-wojciech-wencel-my-polacy-kochamy-wolnosc-do-tego-stopnia-ze-nawet-smierc-nie-moze-nam-jej-odebrac
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.