Wajda kręci film o Wałęsie. Wildstein: "Pozostaje nam więc tylko się łudzić, że talent Wajdy zerwie się z uwięzi"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź

Trudno wyobrazić sobie ciekawszego bohatera filmu czy literatury niż Lech Wałęsa. (...)

Andrzej Wajda jest reżyserem świetnym. Dlaczego jednak, gdy podejmuje się robienia filmu o Wałęsie, wiemy, że będzie to wyłącznie hagiografia? Ano dlatego, że Wajda jest częścią establishmentu i robi film na zamówienie. Trzeba mu zresztą przyznać niezwykłą intuicję. Zawsze trafia we właściwe zapotrzebowanie. Nawet "Katyń" zrobił w momencie historyczno-moralnego wzmożenia, które było efektem szoku spowodowanego aferą Rywina.

Pozostaje nam więc tylko się łudzić, że talent Wajdy zerwie się z uwięzi. Tak było z Siergiejem Eisensteinem, który robiąc na zamówienie Stalina film o jego bohaterze Iwanie Groźnym, potrafił przekroczyć propagandę scenariusza. Choć w wypadku Wajdy to mało prawdopodobne.

"Wajda i Wałęsa, czyli prawda ekranu", "Rzeczpospolita", 21 grudnia 2010 r.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych