Stan pamięci historycznej Rosjan może polskiego czytelnika szokować. Tworzą go dwa filary- pierwszy bardzo zmitologizowany ma bezpośredni związek z tożsamością narodową, drugi zawiera w sobie dużo faktów, które faktycznie miały miejsce, ale zostały wyrwane z kontekstu historycznego i zatraciły swoje pierwotne znaczenie.
Z tego punktu widzenia uwaga Rosjan koncentruje się na największych sukcesach narodowych takich jak Wojny Napoleońskie czy Wielka Wojna Ojczyźniana. Takie skoncentrowanie świadomości historycznej na „punktach centralnych” wdrażanych przez programy szkolne i państwowe media ma swoje przełożenie w rzeczywistości. 17 września- data ważna dla Polaków, ale także Rosjan dla których oznacza początek terytorialnej odbudowy imperium utraconego w wyniku I Wojny Światowej znalazła się poza obrębem Wielkiej Wojny Ojczyźnianej. W związku z tym „ na pytanie, zadane przez Centrum Analityczne Lewady w lipcu 2009 r., „Czy wie Pan/Pani, że we wrześniu 1939 r. wojska Armii Czerwonej wkroczyły do Polski walczącej z Niemcami hitlerowskimi i zajęły terytoria uzgodnione w tajnym planie Mołotowa i Ribbentropa?”, 16% respondentów odpowiedziało „tak”, a 61% – „nie”13.” Charakter wspomnianych powyżej „punktów centralnych” pozornie stawiał Moskwę w charakterze defensywnym i wpłynął na martyrologiczny charakter świadomości historycznej Rosjan. Jak pisze Bachurin: „ do świadomości zbiorowej wszedł wizerunek narodu wyłącznie jako pokojowego, łagodnego, cierpliwego męczennika, którego istnieniu zagrażają przeróżne wewnętrzne i zewnętrzne niebezpieczeństwa. Ogólnie historia narodowa jawi się jako ciągłe doświadczenia, walka, ofiary, stała konfrontacja z wrogami. Wybawienie i przekształcenie kraju w jedno z najpotężniejszych mocarstw możliwe jest tylko dzięki silnej i ambitnej władzy, która jednoczy amorficzną i bierną masę ludności i nią kieruje.” Paradoksalnie mimo zwycięstwa rosyjskiego modelu historycznego świadomość historyczna społeczeństwa Rosji jest bardzo podobna do modelu przegranego- polskiego. Gdy na taką percepcję nałożymy szablon niesprecyzowanej tożsamości narodowej uzyskamy pełną ocenę systemu pojałtańskiego w Rosji. Martyrologia przenika w tym przypadku ideę współuczestnictwa narodu rosyjskiego w wielkich cierpieniach jakich doznało wiele nacji ze strony terroru sowieckiego. Proces ten w pewnej formie jest widoczny także w Niemczech, gdzie nazizm – jako zjawisko, totalitarny system- ulega powolnemu rozgraniczeniu od definicji narodu.
Mam nadzieję, że „recenzja” spełniła swoje zadanie i przybliżyła polskiemu czytelnikowi rosyjski punkt widzenia. Wiele narastających problemów a nawet okresowej wrogości pomiędzy naszymi krajami ma swoje źródło we wzajemnej, społecznej niewiedzy graniczącej bardzo często z ignorancją. Nie chcę rozgraniczać proporcji, ale zarówno Polacy jak i Rosjanie, już na poziomie szkolnym karmieni są historycznymi symbolami, które mitologizują fakty i bardzo szybko są przekuwane na partyjne slogany. Tymczasem bardzo często zjawiska z polskiej percepcji wrogie sięgają swoimi korzeniami odmiennej mentalności społecznej naszego wschodniego sąsiada.
Pierwsza część recenzji znajduje się tutaj.
Wszystkie cytaty za „ Białe plamy- Czarne plamy. Sprawy trudne w polsko- rosyjskich stosunkach 1918- 2008”, praca pod redakcją Adama Daniela Rotfelda i Anatolija W. Torkunowa, Warszawa 2010.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/108465-biale-plamy-czarne-plamy-w-relacjach-polsko-rosyjskich-recenzja-ksiazki-cz-ii
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.