Premier zły, bo na kolei bałagan. Co innego Smoleńsk. Tam wszystko działało jak trzeba. Żadnych bałaganów nie było

PAP
PAP

Donald Sprawiedliwy pogroził srogo kolejarzom. Nowy rozkład jazdy totalnie jazdę rozłożył. Z zarządzania dwója na szynach!

Gdyby nie musiał teraz siedzieć w Brukseli, pewnie niejednego prezesa wytargałby za uszy.

Póki co, czeka na wnioski personalne, i mówi:

Obojętnie na jakim szczeblu; (...) nawet na najwyższym, jeśli okaże się, że tam sięga odpowiedzialność za ten bałagan.

Proszę, jaka stanowczość. Nic tak nie wprowadza premiera w gniew, jak bałagan. Za takie wykroczenie, zaniedbanie i niedopilnowanie, oczywista dymisja.

Co innego Smoleńsk. Tam wszystko działało jak trzeba. Żadnych bałaganów. Dwie wizyty, dwie daty, dwa loty, dwa plany zabezpieczeń i dwa zapasowe lotniska. Ministrowie znali swoje obowiązki i wzorowo się z nich wywiązali.

Szczęściarze! W przeciwnym razie Donald Sprawiedliwy już 11 kwietnia wyciągnąłby personalne wnioski i nie mielibyśmy dziś Donalda Tuska za premiera.

 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych