PayPal po serii cyberataków w ramach "Operacji Zemsta" dokonuje ustępstw na rzecz Wikileaks

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź

Trwająca od kilku dni działalność grupy "Anonymous" która za pomocą ataków typu DDoS i narzędzia zwanego "LOIC" (Low Orbital Ion Cannon) przyniosła dziś pierwsze efekty: PayPal, firma która zawiesiła współpracę w Wikileaks zgodziła się na przekazanie zebranych funduszy w ręce pośrednika, który przekaże je portalowi Wikileaks.

Jak pisze serwis thenextweb.com PayPal nadal blokuje konto Wikileaks, ale firma zgodziła się na przekazanie pozostalych na koncie funduszy w ręce pośrednika który (jak to odbywało sie w przeszłości) przekaże je na rzecz  portalu Wikileaks.

To drobne ustępstwo jest wynikiem kampanii grupy "Anonymous" która od kilku dni prowadzi serię ataków wymierzonych w firmy które odmówiły dalszej współpracy z Wikileaks po tym jak portal rozpoczął publikację depesz Departamentu Stanu. Grupa zaatakowała też stronę senatora Joe Liebermanna, który wywarł nacisk na Amazon.com by ta firma przestała współpracować z Wikileaks. Celem ataków stały się też strony Sary Palin, która stwierdziła że Julian Assange powinien być ścigany jak Bin Laden.

Niezwykle ciekawie działalność tej grupy opisuje "The Economist". Dziennikarz tygodnika uczestniczył w jednym z wirtualnych "zebrań", przeprowadzonym na kanale IRC,  tej grupy podczas którego omawiano kolejne cele. Grupa używa zmodyfikowanego narzędzia LOIC (Low Orbit Ion Cannon) za pomocą którego jej członkowie budują tzw. "botnet", sieć sprzężonych komputerów,  służąca do ataków na kolejne cele w internecie.  Każdy może należeć do ""Anonymous", a model zarządzania grupą przypomina - jak pisze tygodnik - 24 godzinną demokrację ateńską. 10 osób ma uprawnienia umożliwiające rozpoczęcie ataku. Rządzi ta grupa operatorów, która akurat nie śpi. Cele wybiera się w trakcie dyskusji. Uczestnicy ataku znają się tylko z pseudonimów. Każdy może stać się członkiem grupy, i w dowolnym momencie zrezygnować.

Oto znak czasów - anonimowa, amorficzna, maksymalnie zdezorganizowana grupa aktywistów, wykorzystujących istniejące, dość proste narzędzia - może prowadzić kampanię przynoszącą wymierne straty finansowe. I nie wygląda na to, by "Operacja Zemsta" miała się wkrótce zakończyć.

 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych