Dlaczego nas nie ma w zarządach mediów

Część uczelni zlekceważyła zadanie wybrania swoich kandydatów do Rad Nadzorczych mediów publicznych. Niedługo potem będziemy rozpaczać, kto tam zasiada i że brak tam odpowiednich osób. Na wakujące miejsca kandydatów wybierze sama KRRiT wg własnego uznania, bo tak chce znowelizowana ustawa; kandydatów powinny zgłaszać wyższe uczelnie, ale wiele z nich tego nie zrobiło. Znalazłam ciekawy tekst na ten temat, który umieszczam poniżej. Autorem jest Robert Wit Wyrostkiewicz, prezes Oddziału Warszawskiego Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

KSD: Podziękujcie uczelniom!

Piątek, 03 Grudzień 2010 11:42

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji wybrała niedawno Rady Nadzorcze Telewizji Polskiej i Polskiego Radia SA. Obecnie prowadzona jest procedura wyłaniająca Rady Nadzorcze spółek regionalnych Polskiego Radia (np. Radio dla Ciebie, Radio Merkury, Radio Łódź itd.). Tym razem na mocy nowej ustawy o KRRiT oraz zgodnie z rozporządzeniem Rady kandydaci do spółek mediów publicznych zgłaszani mogli być wyłącznie przez uczelnie akademickie. Z tej puli po ocenie formalnej i merytorycznej, przy dużej transparentności (wszystkie przesłuchania dostępne będą w Internecie) KRRiT wyłoni członków nowych Rad Nadzorczych, które z kolei wybiorą zarządy i prezesów spółek. Katolickie Stowarzyszenie Dziennikarzy po spotkaniu z Przewodniczącym KRRiT oraz organizacjami pozarządowymi związanymi z mediami i twórcami aktywnie włączyło się w promocję kandydatów do Rad Nadzorczych spełniających naszym zdaniem wszystkie kryteria formalne, merytoryczne i przede wszystkim etyczne. Poleciliśmy uczelniom czterech kandydatów. Niestety, uczelnie wykazały się wyjątkową indolencją. Lenistwo, bezczynność, a może i intencjonalna bierność doprowadziły do nie podjęcia walki o niezależne i kompetentne media publiczne. Do niektórych spółek regionalnych uczelnie akademickie zgłosiły jedynie czterech czy sześciu kandydatów (np. Radio Wrocław, Radio Bydgoszcz, Radio Białystok). To oznacza, że aktywność uczelni akademickich była w tym rejonie bardzo nikła. Zgodnie z prawem, resztę kandydatów dokooptuje KRRiT. Tak więc niech Jego Magnificencje uderzą się w piersi i zrobią rachunek sumienia.
Robert Wit Wyrostkiewicz - prezes Oddziału Warszawskiego Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych