"Chcemy, żeby Europa usłyszała, co mają do powiedzenia rodziny ofiar katastrofy, od miesięcy zbywane i zwodzone"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź

Tych pytań wymaga nasza godność

1. Jak można zwracać sie w tej sprawie do obcego mocarstwa - rozległy sie zarzuty, gdy Antoni Macierewicz i Anna Fotyga polecieli do USA prosić o interwencję w sprawie wyjasnienia smoleńskiej katastrofy.

No właśnie - jak można zwracać sie do obcego mocarstwa, gdy śledztwo prowadzi mocarstwo zaprzyjaźnione, które dwoi sie i troi, żeby ustalić, którzy Polacy zwalili ten samolot. Wina Rosjan jest z góry wykluczona, a o wersji zamachu nawet nie wolno wspominać, żeby sie nie osmieszyć. Zamach? W Rosji? Paranoja, tam nigdy nie było żadnych zamachów....

2. A my, europosłowie PiS, dalej brniemy w oszołomstwo i katastrofą smoleńska zawracamy głowę Unii Europejskiej. Obcej organizacji miedzynarodowej. Dzis w Parlamencie Europejskim odbędzie się publiczne wysłuchanie na temat katastrofy. Chcemy usłyszeć, a zwłaszcza chcemy, żeby Europa usłyszała, co mają do powiedzenia rodziny ofiar katastrofy, od miesięcy zbywane i zwodzone, co ustalił zespół posła Macierewicza. Chcemy sie wspólnie zastanowić, co mogłaby uczynić w tej sprawie Unia Europejska, jak umiedzynarodowić to śledztwo, żeby Rosja nie śledziła się wyłącznie sama.

3. Chcieliśmy też, żeby swoje wątpliwości i problemy przedstawiła w Brukseli prokuratura, ale odmówiła udziału w wysłuchaniu. Polska prokuratura jest niezależna, niezawisła, nieodpowiedzialna przed nikim i nie będzie odpowiadać na pytania jakichs tam eurodeputowanych.

Szkoda, bo nawet delikatny nacisk z Brukseli mógłby być dla polskich prokuratorów pomocny. Nie chcą - trudno - niech dalej siedza potulnie w moskiewskich przedpokojach i czekają, aż Rosjanie kapną im łaskawie jakiś dokument. I niech prowadzą to śledztwo siedem lat...

4. Loża szyderców oczywiście będzie drwić - znowu ten Smoleńsk, kogo on obchodzi? Loża szyderców już wie swoje, że piloci byli sterroryzowani, za sterami siedział generał Błasik, bezpośrednie rozkazy wydawał Lech Kaczyński, a pośrednie telefonicznie  Jarosław. To jest jedynie słuszna teoria, a jesli fakty nie zgadzają sie z tą teorią, to tym gorzej dla faktów.

5. Drwijcie sobie, czort z wami! My wyjaśnienia tej strasznej katastrofy nie odpuścimy i jeśli trzeba, to nie tylko do obcych organizacji i obcych mocarstw, ale i do samego diabła pójdziemy o nią pytać.

Tych pytań wymaga pamięć ofiar, ale jeszcze bardziej wymaga ich nasza narodowa godność, bo to, co się dotychczas ze śledztwem smoleńskim dzieje oraz to, co się z nim nie dzieje - tę godność poniewiera i poniża.

 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych