Napieralski w Sejmie przekonywał, że jest przewodniczącym partii. Czy ktoś oprócz niego miał wątpliwości?

  Ja jestem przewodniczącym partii politycznej( śmiech z sali).....Wiedziałem, że to państwa zaskoczy, ale naprawdę tak jest(śmiech). Na pewno potwierdzi to pan premier Tusk, pan prezes Kaczyński

– mówił z mównicy sejmowej do posłów Grzegorz Napieralski.

Oczywiście przewodniczący SLD przemawiając chciał wyrazić zupełnie coś innego, ale niefortunnie sformułował kilka zdań pod rząd. A być może wciąż czuje się niepewnie w partii, którą zarządza i w której wciąż istnieje wnętrzna opozycja w postaci Wojciecha Olejniczaka i Ryszarda Kalisza. I podświadomie wypowiedział słowa skierowane do konkurentów, do wszystkich posłów na Wiejskiej.