Szczerze przyznajemy, że czujemy szczególną niechęć do pijanych za kierownicą. Zbyt dobrze osobiście wiemy jaki bezmiar bólu, cierpienia i nieszczęścia może taki ktoś spowodować, żeby wydobyć z siebie najmniejszy uśmieszek tolerancji. I ten akurat punkt programu i praktyki Prawa i Sprawiedliwości, który mówi o twardej walce z tego typu przestępcami, zawsze nam się podobał.
Dlatego zadziwiła nas niezmiernie informacja jaką nadesłał nam jeden z Czytelników, a którą zamieścił portal moja-ostroleka.pl. To historia o niejakim Wiesławie G., który został zatrzymany na jeździe po pijanemu. Okazało się jednak, że wcześniej, prowadząc po alkoholu, spowodował bardzo groźny wypadek. Co więcej - uciekł wtedy z miejsca wypadku, pozostawiając bez pomocy ciężko rannych! W tym jedną osobę, która wskutek ran zmarła.
Chodzi jednak na wolności bo... poręczył za niego poseł Prawa i Sprawiedliwości! Niemożliwe? A jednak. Zrobił to ostrołęcki poseł PiS Arkadiusz Czartoryski.
Portal moja-ostroleka.pl informuje (relacja sprzed kilku dni) o sprawie podając szczegóły: Rzecz zdarzyła się wieczorem, około godziny 21.00. Zatrzymany przez policję jechał Peugeotem. Podkomisarz Dariusz Wesołowski, rzecznik prasowy ostrołęckiej policji, stwierdza:
49-letni Wiesław G. mieszkaniec Rzekunia kierował samochodem marki Peugeot 206. Przeprowadzone dwukrotne badanie wykazało, że w wydychanym powietrzu miał około 0,3 promila alkoholu. Wiesław G. nie posiadał też uprawnień do kierowania. Dodam, że wobec tego mężczyzny aktualnie toczy się postępowanie w związku z wypadkiem, do którego doszło w grudniu 2009 roku w Rzekuniu.
Moja-ostroleka.pl przypomina tę sprawę z 2009 roku - do wypadku doszło na ul. Mazowieckiej w Rzekuniu. Wiesław G., znany ostrołęcki przedsiębiorca potrącił 48-letniego mieszkańca tej miejscowości. Prokuratura opublikowała następnie komunikat:
W dniu 5 grudnia 2009 r. ok. godz. 19:00 w miejscowości Rzekuń Wiesław G. będąc w stanie nietrzeźwości kierował samochodem marki BMW-X5. Na wysokości ulicy Mazowieckiej potrącił 4 osoby idące lewą stroną jezdni. W wyniku tego zdarzenia - jeden z pieszych - Andrzej K. doznał ciężkich obrażeń ciała, skutkujących chorobą realnie zagrażającą życiu. Sprawca zbiegł z miejsca wypadku. 8 grudnia 2009 r. Sąd Rejonowy w Ostrołęce na wniosek Prokuratora Rejonowego zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na okres 3 miesięcy.
48-letni mężczyzna w wyniku wypadku miał amputowaną całą jedną nogę oraz palce u drugiej nogi. Jego stan pogarszał się. Został przewieziony do szpitala w Warszawie. Następnie wrócił do ostrołęckiego szpitala, gdzie zmarł.
Jak informuje portal, Wiesław G. opuścił jednak areszt wcześniej, poręczenia osobistego udzielił mu poseł PiS Arkadiusz Czartoryski.
Dlaczego? Tak to tłumaczył:
- Zrobiło mi się żal ostrołęckiej firmy. Wiedziałem, że się narażę, ale nie mogłem uciekać jak szczur - mówił dla "Kuriera Ostrołęckiego" w sprawie poręczenia poseł Czartoryski
Niewiele z tej wypowiedzi rozumiemy, bo trudno nam pojąć jak można ręczyć za człowieka, który dopuszcza się takich zachowań. Nie chodzi o zemstę - ale elementarną sprawiedliwość, poczucie, że prawo obowiązuje każdego, nie ma równych i równiejszych.
O co w tym wszystkim chodzi? Nasz znajomy, dobrze poinformowana osoba z Ostrołęki, stwierdza:
Między panami jest jakieś dziwne porozumienie. Można powiedzieć, że wzajemnie się wspierają na wszystkich polach. Interesy Wiesława G. idą w mieście, gdzie dostaje publiczne zlecenia, całkiem nieźle. To wszystko jest... naprawdę dziwne i całe miasto o ich więzi plotkuje.
Tyle nasz informator. Naprawdę, sprawa wymaga wyjaśnienia. I przez nadzór prokuratury i władze PiS.
A Wiesław G. dalej na wolności... Uważajcie na drogach w Ostrołęce i okolicach. Na serio. Tam, jak widać, wolno dużo i bezkarnie. Niektórym oczywiście.
wu-ka, moja-ostroleka.pl, inf. własne
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/107880-dziwna-moralnosc-jak-posel-pis-poreczyl-za-pijanego-kierowce-ktory-spowodowal-powazny-wypadek
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.