Hella nadaje (4): Hella pisze list otwarty do Tomka agenta – Nie piskaj Tomuś, nie piskaj. Aniele naiwny, Ty szlachetny

Drogi Tomku Nasz Agencie Były,

Z  milion albo i więcej Polek u fryzjera, masażystki, manikiurzystki, przy kawie, herbacie, zwłaszcza czerwonym, głęboko czerwonym i wytrawnym – och, Tomek, agent Tomek, och!!! I tak długo i długo.... Kwiaty owinięte perłami i rzyganie na swoje buty. Złe kobiety złapane na swoich hormonach  i cudzych portfelach, złamane przez Ciebie i prawdę. Prawdę o ludziach. Prawdę, którą przecież znałeś od lat – Kasa misiu, kasa. To lepsze niż telenowela, ooo... dużo lepsze.

Teraz słyszę, że przeraziłeś się, że są w naszym kraju, kochanej ojczyźnie ludzie, którzy wolą kasę bardziej dla siebie niż dla innych. O mój Boże, a cóż w tym takiego złego. Już nie pamiętasz drogi Tomku, że prezydent i laureat nagrody Nobla powiedział, że pierwszy milion trzeba ukraść. Wszyscy to słyszeli. Wielu dało wiarę i nawet tak bardzo, że następny też ukradli i następny. Okradli trzy czwarte swoich rodaków. Mój kiedyś-znajomy powiedział : no, przecież jestem skuteczny. No!

I Ty mi Tomku - były agencie od korupcji płaczesz prawie jak posłanka, że elyty i celebryty biorą jak swoje  - moje i twoje i pana Janka i pani Jadzi. A kogo to, że ci potem z mostu, albo na sznur wskakują, kiedy komornik raniutko przybywa ...???

Aniele naiwny, Ty szlachetny. Przecież za mafiami ganiałeś. Owszem, tam bycze karki, kur... i skur...leciały. To dopiero łobuzy, że od razu widać. Ale Ty do Towarzystwa musiałeś poleźć. Po co Ci to było? Dowiedziałeś się, jak jest i nawet nie możesz nam teraz powiedzieć, tajemnica. Wielka tajemnica, przecież cała Polska wie to od 20 lat. Oni też wiedzą, co robią.

I nie pokazuj mi się więcej Tomku agencie - eks taki niewyspany. A przygotuj się następnym razem do kamery. Jakiś garniak włóż, wybiel zęby ponownie i nie piskaj, Tomuś nie piskaj.

Twoja  Hella, może nie Hella ;)