Benedykt XVI: "Widząc tak zbrukane kapłaństwo, a przez to sam Kościół - trzeba się było z tym rzeczywiście uporać"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź

Właśnie wydano rozmowę-rzekę z papieżem Benedyktem XVI. Rozmowę przeprowadził niemiecki dziennikarz Peter Seewald, autor wcześniejszych wywiadów z kard. Josephem Ratzingerem (Benedyktem XVI). Polskie tłumaczenie książki pojawi się w styczniu 2011 r nakładem wydawnictwa "Znak".

W opublikowanym przez tygodnik "Gość Niedzielny" fragmencie możemy przeczytać m.in. o momencie wyboru kard. Josepha Ratzingera na papieża oraz uczuciach, jakie towarzyszyły Ojcu Świętemu w tej chwili. Benedykt XVi był przekonany, że "ten urząd nie jest jego powołaniem". Dalej możemy się dowiedzieć m.in., co papież robi w wolnym czasie,  jakie filmy ogląda ze współpracownikami, co robi z przysyłanymi prezentami i dlaczego nie uprawia żadnych sportów.

Wybór Bendykta XVI został bardzo dobrze przyjęty w Kościele oraz w mediach na całym świecie. Do czasu podjęcia kilku decyzji, które media przedstawiły jako kontrowersyjne oraz ujawnienia skandali seksualnych z udziałem duchowieństwa na wielką skalę.

Benedykt XVI wyjaśnia kulisy swojej decyzji dotyczącej zdjęcia ekskomuniki z biskupów należących do Bractwa św. Piusa, za którą spadła na niego fala krytyki:

P.S.: Zdjęcie ekskomuniki w styczniu 2009 z czterech biskupów należących do Bractwa św. Piusa to pierwsze pęknięcie. (...) Za jednym zamachem ten tak wcześniej wychwalany papież, o którym mówiło się, że wywołuje prawdziwą "gorączkę Benedykta" stał się "nieszczęsnym papieżem", kimś, kto ma przeciwko sobie połowę świata. Komentarze są katastrofalne. "Neue Zürcher Zeitung" ma powód, aby wobec z niczym nieporównywalnej antypapieskiej kampanii medialnej mówić o "agresywnym braku wyczucia" dziennikarzy. Żydowsko-francuski filozof Bernard-Henri Lévy zauważa, że jak tylko rozmowa schodzi na Benedykta XVI, "dyskusję opanowują przesądy, nierzetelność, a nawet całkowita dezinformacja". Czy zdjęcie ekskomuniki było błędem?

BXVI: Tu chyba trzeba coś powiedzieć na temat samego zdjęcia ekskomuniki, gdyż jest w tej sprawie rozpowszechnianych niesamowicie wiele błędów, także przez uczonych teologów. Nie jest tak, jak to wielokrotnie było przedstawiane, że ci czterej biskupi zostali ekskomunikowani ze względu na swoją negatywną postawę wobec Drugiego Soboru Watykańskiego. W rzeczywistości zostali ekskomunikowani, ponieważ przyjęli święcenia biskupie bez papieskiego pozwolenia. Zadziałał zatem obowiązujący w tym wypadku kanon, który był już obecny w starożytnym prawie Kościoła. (...) Analogiczna sytuacja była w Chinach, gdzie także biskupi zostali wyświęceni bez papieskiego pozwolenia i dlatego też zostali ekskomunikowani. Jest tak, że gdy taki biskup uzna prymat aktualnie urzędującego papieża, jego ekskomunika zostaje cofnięta, gdyż nie jest już uzasadniona. Tak robimy w Chinach - i mamy nadzieję dzięki temu powoli zlikwidować schizmę - i tak też postępowaliśmy w przywołanych tu przypadkach.  (...)

W kontekście skandali seksualnych pada pytanie o ewentualną rezygnację papieża:

P.S.: (...) Dokładnie rok później nadciągnęły nad Kościół katolicki najciemniejsze chmury. Jak z głębokiej otchłani wyszły z przeszłości na światło dzienne niezliczone i niepojęte przypadki seksualnych nadużyć popełnianych przez księży i osoby zakonne. Chmury te rzuciły cień na Stolicę Piotrową. Nikt już nie mówi o najwyższej moralnej instancji, jak było w zwyczaju określać papieża. Jak wielki jest ten kryzys? Czy jest on rzeczywiście, jak się czasami czyta, jednym z największych w historii Kościoła?

BXVI: Tak, to jest wielki kryzys, trzeba to przyznać. Był on dla nas wszystkich wstrząsem. Nagle tak wiele brudu. To było rzeczywiście prawie jak krater wulkanu, z którego nagle wydobywają się ogromne chmury pyłu, który wszystko zaciemnia i brudzi. Tak też przede wszystkim kapłaństwo okazało się nagle miejscem hańby, a każdy ksiądz stał się podejrzany, że i on jest taki. Niektórzy księża tłumaczyli, że nie mają już odwagi podać dziecku ręki, nie mówiąc już o wyjeździe z dziećmi na wakacyjny obóz.

Dla mnie sprawa nie pojawiła się całkiem niespodziewanie. W Kongregacji Doktryny Wiary miałem już do czynienia z przypadkami amerykańskimi; widziałem też, jak rozwija się sytuacja w Irlandii. Ale taka skala problemu była mimo wszystko niesamowitym szokiem. Od mojego wyboru na Stolicę Piotrową spotykałem się wielokrotnie z ofiarami nadużyć seksualnych. Trzy i pół roku wcześniej, w październiku 2006 roku, zwróciłem się w przemówieniu do irlandzkich biskupów z żądaniem, aby prawda wyszła na jaw, aby zrobić wszystko, co konieczne, żeby się tego rodzaju okropne przestępstwa nie powtarzały, aby uwzględniać zasady sprawiedliwości i prawa oraz, przede wszystkim, nieść uzdrowienie ofiarom.

Widząc tak zbrukane kapłaństwo, a przez to sam Kościół katolicki w czymś dla niego najgłębszym - trzeba się było z tym rzeczywiście uporać. Ale ważne było też, aby równocześnie nie stracić jasnego spojrzenia na dobro, które jest w Kościele, i żeby te okropne rzeczy go nie przysłoniły. (...)

Benedykt XVI odpowiada też na pytanie, czy w związku ze skandalami myślał o rezygnacji:

BXVI: Nie można uciekać, gdy coś poważnie zagraża. Dlatego na pewno nie jest to moment, aby ustępować. Właśnie w takich chwilach trzeba wytrwać i przetrzymać trudne sytuacje. Takie jest moje zdanie. Ustępować można w momencie spokojnym albo gdy już po prostu nie można dalej. Nie wolno jednak w niebezpieczeństwie uciec i powiedzieć, aby ktoś inny tym się zajął.

P.S.: Można więc wyobrazić sobie sytuację, w której Wasza Świątobliwość widzi uzasadnienie dla rezygnacji papieża?

BXVI: Tak. Gdy papież wyraźnie widzi, że fizycznie, psychicznie i duchowo nie może już dłużej poradzić sobie ze swoim urzędem, wtedy ma on prawo, a w niektórych sytuacjach nawet obowiązek, zrezygnować.

Fragment książki "Światłość świata" Benedykta XVI, która ukaże się nakładem Wydawnictwa Znak w styczniu 2011 r.

Całość rozmowy opublikowanej w "Gościu Niedzielnym"  tutaj. Polecamy!

Bar

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych