Rozpoczęły się amerykańsko-koreańskie manewry na Morzu Żółtym. Sytuacja wciąż bardzo napięta

AFP
AFP

Amerykański lotniskowiec USS George Washington, sfotografowany w bazie Busan, w Korei Południowej.

USS George Washington wraz z czterema innymi jednostkami floty amerykańskiej bierze udział w rozpoczętych dziś ćwiczeniach koreańsko-amerykańskich, które mają być odpowiedzią na na atak Korei Północnej na wyspę Yeonpyeong.

Atak Phenianiu wywołał międzynarodowy kryzys, grożący wybuchem otwartego konfliktu.

Tymczasem agencje informują o umieszczeniu przez Koreę Północną pocisków rakietowych ziemia-ziemia na wyrzutniach na Morzu Żółtym. Phenian ostrzegł, że odpowie zbrojnie na jakiekolwiek przypadki naruszenia wód terytorialnych.

"Zadamy brutalny militarny cios w odpowiedzi na jakąkolwiek prowokację, która naruszy nasze wody terytorialne" - ogłosiła państwowa KCNA.

Amerykanie informują, że ćwiczenia były zaplanowane na długo przez północnokoreańskim atakiem. Zapewniają jednocześnie, że manewry nie są skierowane przeciw Chinom.

Kleb

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych