Ziemkiewicz o sprawie "króla dopalaczy": "Jutro inspekcje sanitarne mogą zacząć przedsiębiorców gnoić za sprzyjanie opozycji"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź

Rafał Ziemkiewicz tłumaczy na swoim blogu, dlaczego - jako członek kapituły nagrody Kisiela - nominował do tego wyróżnienia Dawida Bratko, określanego przez media mianem "króla dopalaczy".

Zdaniem Ziemkiewicza - złożona z laureatów poprzednich edycji nagrody kapituła "zaczęła się rozmijać z intencjami Patrona". Bo Kisiel, uważa Ziemkiewicz, zamierzał wyróżniać „wariatów", "różnego rodzaju outsiderów", "nonkonformistów", "ludzi wymykających się jednoznaczności, wnoszących ferment i ożywienie". To dlatego sam Kisiel, osobiście jeszcze, nagrodził Bogusława Baksika za słynny „oscylator".

Tymczasem kapituła - uważa publicysta - uległa pokusie "tworzenia nagrody establishmentowej", i w rezultacie obdarowywuje osoby, "których nagrodzenie przede wszystkim nie ubliży randze wyróżnienia".

Otóż to ja właśnie zgłosiłem do tegorocznej nagrody w kategorii przedsiębiorca Dawida Bratko, znanego jako „Król dopalaczy" − tego, któremu premier Tusk z sejmowej mównicy obiecał, że „na sto procent będzie siedział w więzieniu" (na szczęście dla pana Bratko, premier nie takie rzeczy już obiecywał i nie ruszył palcem). (...)

Jest człowiekiem, który − jeśli to, co o nim wiem, jest prawdą − sam, od zera, stworzył wielki biznes, zaspakajający ogromny rynkowy popyt, wykorzystując skretynienie prawa i państwa (...).

Zdaniem Ziemkiewicza, zaspakajając popyt na nowoczesne używki, Batko przy okazji zniszczył na pewien czas interesy podziemia przestępczego. To zresztą mogła być prawdziwa przyczyna, spekuluje Ziemkiewicz, "zniszczenia młodego biznesmena przez władzunię, nie od dziś wszak wiadomo, że dość podatną na rozmaite, hm, działania lobbystyczne".

Przeciwko Bratce podnosi się z oburzeniem argument, że substancje psychoaktywne to szkodliwe dla organizmu, zwłaszcza młodego, świństwo. Fakt. Ale papierochy i gorzała też „ryją banię" (cokolwiek ten żałośnie kopytkarski greps ma znaczyć) co nie przeszkadza rządowi kasować za akcyzy. (...)

Ziemkiewicz podkreśla, że Bratko nie łamał prawa, natomiast "sposób, w jaki został wykończony, dowodzi, iż praworządność jest u nas fikcją":

Dziś, ku radości nakręconych przez media naiwniaków rząd wykańcza kogoś za to, że sprzedawał legalnie i tanio to, czym wolno handlować tylko nielegalnie i odpowiednio drożej; jutro inspekcje sanitarne mogą zacząć przedsiębiorców gnoić za sprzyjanie opozycji politycznej czy sponsorowanie niebłagonadiożnych inicjatyw - puentuje Ziemkiewicz.

W tym roku nagrody Kisiela otrzymali przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek, rysownik Andrzej Mleczko oraz przedsiębiorca Krzysztof Olszewski. Patronem nagród jest tygodnik "Wprost".

Sil

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych