W Warszawie jednak bez II tury? Sukces Czesława Małkowskiego w Olsztynie, a Jacek Karnowski w Sopocie ma kłopoty

W Warszawie może jednak nie być drugiej tury. Po podliczeniu protokołów z ok. 23 komisji, Hanna Gronkiewicz-Waltz prowadzi z wynikiem 50,97 proc. głosów, a Czesław Bielecki  jest drugi. Oznacza to, że drugiej tury może nie być naprawdę.

Szok w Olsztynie. Według danych podanych przez Miejską Komisję Wyborczą, na byłego prezydenta miasta Czesława Małkowskiego zagłosowało 38,6 proc. wyborców. Na obecnego Piotra Grzymowicza 36,3 proc. Przypomnijmy, że wobec Małkowskiego wciąż toczy się  postępowanie prokuratorskie w związku z tzw. seksaferą w olsztyńskim ratuszu.

Z kolei w Sopocie tylko 96 głosów dzieli Jacka Karnowskiego, zwycięzcę wyborów w Sopocie i drugiego w kolejności Wojciecha Fułka, wieloletniego zastępcę Karnowskiego w ratuszu. Fułek został wyrzucony z funkcji zastępcy po tym, gdy ogłosił zamiar kandydowania. Będzie więc druga tura. Wynik różni się więc od sondaży, które dawały obecnemu prezydentowi znaczną przewagę.

W sejmikach, według cząstkowych danych, po przeliczeniu 66,54 proc. protokołów, wygrała Platforma Obywatelska - 33,42 proc., drugi jest PiS z wynikiem 23,33 proc., a trzecieSLD - 15,82 proc.

Sil