Nie ma lepszej chwili na przypominanie wiecznie okrutnej natury polityki niż cisza wyborcza. Periander pyta Trazybulosa

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź

Gdy Periander (627-585 p.n.e.) przejął po ojcu wodze rządów, tyrania istniała już w wielu państwach Grecji, nie tylko sąsiadujących z Koryntem - w Sikionie, Megarze, Epidauros - ale i w państwach dalekiej Jonii i jeszcze dalszej Sycylii. Szczególnie słynął potęga swej władzy tyran jońskiego Miletu imieniem Trazybulos. Do niego to, jako do człowieka rozumnego i stanowczego, wyprawił Periander posła, aby dowiedzieć się, jak ma postępować, aby umocnić swą władzę.

Trazybulos przyjął posła uprzejmie i poprosił, aby wespół z nim udał się na przechadzkę za miasto. Szli polem; zboże o tej porze zdążyło się wykłosić i dokoła nich falowało całe morze bujnego urodzaju. Trazybulos wypytywał gościa o sprawy korynckie, ten opowiadał - i nagle tyran, przerywając jego opowiadanie, stawił niespodziewane pytanie:

- A więc o co chce mnie Periander pytać przez ciebie?

- O to - odrzekł poseł - jak ma postępować, aby utrwalić swoją władzę.

Trazybulos nic nie odpowiedział, tylko szybkim ruchem laski śmignął ponad otaczające go kłosy, przy czym największe źdźbła uległy strąceniu. Po czym szli w dalszym ciągu. Znów zaczął wypytywać o sprawy korynckie i słuchał opowiadań posła - i nagle to samo pytanie:

- A więc czego pragnie się dowiedzieć Periander?

Gdy poseł powtórzył swoje, Trazybulos znów nie odrzekł ani słowa, po czym nastąpiło śmignięcie laski i nowych kilkanaście kłosów utraciło swe czuby.

Tak stało się za trzecim razem, potem zaś Trazybulos kończąc przechadzkę, jął żegnać się z posłem, życząc mu szczęśliwej drogi. Ten spytał z pokorą:

- Czy nie raczy Trazybulos zaszczycić pana mego odpowiedzią na jego pytanie?

- Opowiedz panu swemu - odrzekł Trazybulos - wszystko, coś słyszał i coś widział.

Wróciwszy do Koryntu, poseł wzburzony opowiedział Periandrowi, że Trazybulos albo zdziecinniał, albo też stał się nazbyt dumny; zamiast mówić poważnie, bawił się jak malec.

Periander atoli zrozumiał, że w tej zabawie zawarta była właśnie i odpowiedź, i rada Trazybulosa: skoro chcesz umocnić swą władzę, nie dopuszczaj, aby w państwie byli inni ludzie wybitni - i zaczął rządzić jeszcze srożej niż jego ojciec.

Tadeusz Zieliński, "Grecja Niepodległa", s. 52, Wydawnictwo "Śląsk"

Ciekawe, czy scenę tę przywoływali podczas słynnych rozmów o dziejach starożytnej Grecji Donald Tusk i Jan Rokita.

Sil

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych