Sikorski, Voinovich, Obama i gra wizami o START

Zwycięstwo Republikanów w Kongresie miało kilka istotnych konsekwencji politycznych, jeśli chodzi o priorytety administracji Obamy. Izba Reprezentantów znalazła się pod kontrolą GOP, ale w Senacie Demokraci utrzymali przewagę. Ale do stycznia "obowiązuje" obecny skład Kongresu w czasie tzw. lame-duck session.

Jednym z priorytetów administracji Obamy w tej lame-duck session jest przeforsowanie ratyfikacji nowego układu START podpisanego w kwietniu tego roku i dotyczącego redukcji zbrojeń nuklearnych w USA i Rosji. Taka ratyfikacja byłaby jednym z niewielu realnych osiągnięć obecnej adminiastracji na scenie międzynarodowej. Trudno się dziwić, że Obama bardzo mocno do niej dąży.

Ale tu pojawia się problem. By Senat mógł ratyfikować traktat, potrzebne jest dwie trzecie głosów Demokratom brakuje teraz co najmniej 8 głosów Republikanów. W styczniu Demokratów będzie znacznie mniej niż dziś. I dlatego przyjęcie START teraz jest tak kluczowe już w tym momencie Ale jak do tej pory poparcie zadeklarował tylko jeden - Richard Lugar. I w tym momencie do gry wchodzi senator George Voinovich, Republikanin ze stanu Ohio. W przemówieniu w Senacie powiedział że przyjęcie START może być niepokojącym sygnałem dla  sojuszników USA w Europie Środkowej. A w kuluarach zadeklarował: poprę START, jeśli wizy dla Polaków zostaną zniesione. Zgłosił nawet odpowiednią poprawkę do ustawy ratyfikacyjnej.

Jak zauważa komentator Foreign Policy, Voinovich może mieć na uwadze fakt, że w Ohio potomkowie imigrantów z Polski są bardzo wpływowi w lokalnych strukturach politycznych.

Sprawę wykorzystał też szef MSZ. W piątek ukazał się jego tekst w serwisie Project Syndicate, w którym deklarowane jest poparcie Polski dla nowego START. Jak pisze serwis tokfm.pl "Natowskie źródła podały, że Biały Dom nagłaśniał ten artykuł w Waszyngtonie. Wskazują, że dla Obamy to ważne, zwłaszcza biorąc pod uwagę dobre kontakty Sikorskiego z wieloma Republikanami w USA."

Administracja Obamy jest gotowa na daleko idące ustępstwa jeśli chodzi o START. Np. John Kyl wpływowy Republikanin w Senacie USA otrzymał zapewnienie, że prawie 90 miliardów dolarów zostanie wydane na modernizacje istniejącego aresnału nuklearnego USA.

Ale jeśli nie dojdzie do głosowania teraz, od stycznia cała gra rozpocznie się od początku - w zmienionym Senacie.

Źródła:tokfm.pl, Foreign Policy, POLITICO

 

Autor

Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych