Komar kąsa (7): Kto nie z nami, tego obrzydzimy?

Zaprzyjaźniony komar mimo jesiennego chłodu wpadł dzielnie do redakcji plotkarskiego portalu www.plotek.pl wydawanego przez Agorę S.A. i dziabnął kilka razy redaktorów. Bo złość straszna napadła go gdy przeczytał komentarz o Ilonie Łepkowskiej i Czesławie Bieleckim (omówioną za "Galą").

To piękne, gdy ludzie się kochają i dzielą się z innymi swoim szczęściem. Mniej pięknie jest, gdy swoją miłość sprzedają na potrzeby walki o polityczne stołki.

Ilona Łepkowska nie pokazywała do tej pory publicznie swojego partnera, ale gdy ten zapragnął powalczyć o urząd prezydenta Warszawy wystąpiła z nim na okładce "Gali".Ostatnie wydanie magazynu przypomina folder wyborczyCzesława Bieleckiego.

Kandydat mówi o swoich związkach z Warszawą, o swojej przewadze nad Hanną Gronkiewicz-Waltz i pomysłach na prezydenturę, a wszystko to okraszone tandetnym, sielankowym obrazkiem, w którym "kobieta po przejściach" spotyka "mężczyznę z przeszłością" i żyją długo i szczęśliwie.

Idealny scenariusz na serial. W głowie Łepkowskiej kończy się zapewne zwycięstwem jej narzeczonego, na szczęście w tym przypadku o zakończeniu zadecyduje nie ona, a wyborcy.

Mart

Zobacz także:

Łepkowska odbiła męża aktorce "M jak miłość"

Tak mieszka facet Łepkowskiej

Komar się zadumał:

Czy w oczach ludzi z Czerskiej nawet żona kandydata popieranego przez PiS musi być ostatnią kanalią? Nawet kiedy jeszcze tydzień wcześniej była doskonałą scenarzystką? Nawet jeśli nie zrobiła niczego co nie byłoby normą polityki, czyli promowania się w "kolorówkach"?

Ale zadumanie nie trwało długo. Odpowiedź wydaje się oczywista. Czekamy tylko kiedy i bohaterowie jej seriali dorobią się na Plotku rogów i żółtych zębów. Świat wg Agory S.A był, jest i będzie czarno-biały. Kto nie z nami, tego obrzydzimy...

wu-ka, pb