Ziobro: PiS jest zwarty wokół Jarosława Kaczyńskiego

Wywiad Joanny Kluzik-Rostkowskiej wywołał prawdziwą burzę w Prawie i Sprawiedliwości. Dziś odniósł się do niego Zbigniew Ziobro.

Przed konferencją prasową w Sejmie Zbigniew Ziobro udzielił komentarza do wywiadu Joanny Kluzik-Rostkowskiej Tomaszowi Machale.

Jest mi przede wszystkim smutno. Wywiad Joanny Kluzik Rostkowskiej to celowe działanie wymierzone w Jarosława Kaczyńskiego i w PIS. Nieprzypadkowo ten wywiad ukazuje się właśnie teraz. Joanna Kluzik Rostkowska wie, że teraz robione są badania sondażowe. Liczy, że zamieszanie spowoduje obniżenie wyniku PIS i w konsekwencji zmiany w partii. - stwierdza Zbigniew Ziobro w komentarzu, który Tomasz Machała zamieścił na łamach www.kapanianazywo.pl.

Ponadto Zbigniew Ziobro uważa, że udzielając takiego wywiadu przed wyborami Joanna Kluzik-Rostkowska przedkłada osobiste ambicje nad dobro partii. Zdaniem europosła Prawa i Sprawiedliwości takie zachowanie Kluzik-Rostkowskiej i spór w mediach jeszcze przed wyborami może doprowadzić do tego, że część kandydatów PiS nie zdobędzie mandatów.

Z kolei podczas konferencji prasowej w Sejmie Zbigniew Ziobro zapewnił, że „PiS jest jak nigdy zwarty wokół Jarosława Kaczyńskiego".

Wbrew informacjom, że mam tak ważną rolę do odegrania w PiS, co nie jest prawdą, nasza lojalność wobec prezesa i solidarność z nim jest tak wielka jak chyba nigdy dotąd. - oświadczył Ziobro podczas konferencji prasowej.

Joanna Kluzik-Rostkowska przyznała wczoraj na antenie TOK FM, że nie krytykuje przywództwa Jarosława Kaczyńskiego w partii, jednak jest w stanie walczyć o szefostwo w Prawie i Sprawiedliwości, jeśli będzie o nie walczył Zbigniew Ziobro.

Mój wywiad dla tygodnika „Wprost" jest niczym więcej, jak tylko odpowiedzią na wywiad Jacka Kurskiego sprzed tygodnia. Kurski powiedział, że PiS ma doklejoną gębę, której musi się pozbyć i zgadzam się z nim zupełnie. Ale powiedział jeszcze dwie rzeczy, które zabrzmiały bardzo niebezpiecznie i defetystycznie. Powiedział, że PiS nie będzie miało szansy wygrać wyborów, chyba że będzie miało swoje mainstreamowe media, swojego Szymona Majewskiego i Kubę Wojewódzkiego albo w Polsce przydarzy się taka katastrofa, że Polacy powiedzą „dość Platformie". Prawo i Sprawiedliwość bez odklejenia gęby nie będzie miało mainstreamowych mediów, nie będzie miało poparcia, bo nie miało go w znacznie lepszych czasach. Rozumiem, że Jacek Kurski nie życzy również Polsce katastrofy. Tym sposobem Kurski powiedział tyle: „proszę państwa, nie mamy żadnej szansy wygrać wyborów samorządowych". Chciałam odpowiedzieć: Jacku, jesteśmy w kampanii samorządowej. 30 tysięcy naszych kandydatów wychodzi do wyborców nie po to, żeby przegrać, ale po to, żeby wygrać. W wywiadzie dla „Wprost" nie podałeś recepty na odklejenie tej gęby. Ja tę receptę mam. Tą receptą jest powrót do poprzedniej retoryki – mówiła wczoraj na antenie TOK FM Joanna Kluzik-Rostkowska.

Dziś Kluzik-Rostkowska zapowiedziała, że jeśli dojdzie do zmiany partii, a Zbigniew Ziobro będzie ubiegał się o fotel prezesa, także ona będzie walczyć o to stanowisko, aby „przeciwstawić swoją wizję uprawiania polityki".

Źródło: kampanianazywo.pl/TVP Info/TOK FM
pedro