Wczorajsze wybory do Kongresu przyniosły kilka ciekawych, innowacyjnych pomysłów w sferze wykorzystanie telefonów komórkowych w polityce.
Mowa przede wszystkim o smartfonach takich jak iPhone czy liczne telefony z systemem Android. Chyba najciekawszym przykładem wykorzystania ich możliwości jest Voter Fraud App - czyli aplikacja stworzona by pomóć w identyfikowaniu nieprawidłowości w lokalach wyborczych. Takie nieprawidłowości to np. agitacja w pobliżu miejsc głosowania, źle dzialające maszyny i tak dalej.
Aplikacja Voter Fraud została opracowana przez konserwatywną organizację American Majority Action. Istnieją wersje aplikacji dla BlackBerry, iPhone'a i Androida. Gdy pojawi się podejrzenie nieprawidłowości, użytkownik może zgłosić raport, zawierający np. zdjęcia. Raporty oznaczone są co do miejsca ich złożenia, trafiają do siedziby organizacji, która kieruje zgłoszenia do odpowiednich urzędników w regionie.
Także Google uruchomiło swoje własne narzędzie - Google Election Center w związku z wyborami. Wpisując odpowiedni adres w mobilną przeglądarkę internetową można było dowiedzieć się gdzie jest najbliższy lokal wyborczy i przeczytać lokalne informacje dotyczące wyborów. Pisałem również o tym jak Foursquare umożliwiło "check-in" z lokali wyborczych, dzięki czemu w czasie wyborów powstała jedyna w swoim rodzaju mapa, pokazująca frekwencję w czasie rzeczywistym.
Znaczenie mobilnych rozwiązań rośnie. Ciekawe co pokażą sztaby kandydatów w wyborach prezydenckich w 2012 r....
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/107055-aplikacja-voter-fraud-i-inne-mobilne-innowacje
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.
