Grecja: służby w stanie najwyższej gotowości. Do ambasad trafiają paczki-bomby

Przesyłki zawierające ładunek wybuchowy pojawiają się w Grecji na większą skalę, niż początkowo przypuszczano.

Po wczorajszych doniesieniach o eksplozji paczki adresowanej do ambasady Meksyku oraz odnalezieniu przez policję przesyłek zawierających materiały wybuchowe adresowane do ambasad Belgii i Holandii oraz prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego, dziś w stolicy Grecji doszło do kolejnych eksplozji. Tym razem przesyłki wybuchły w ambasadach Szwajcarii i Rosji. Nikomu nic się nie stało, jednak wszystkie służby w Atenach postawiono w stan najwyższej gotowości.

Poza przesyłkami, które eksplodowały w szwajcarskiej i rosyjskiej ambasadzie, udało się znaleźć i unieszkodliwić kolejne paczki: jedną w bułgarskiej ambasadzie, a druga przed greckim parlamentem (ta przesyłka była adresowana do ambasady Chile). Z kolei w siedzibie jednej z firm kurierskich przechwycono przesyłkę, która była adresowana do ambasady Niemiec.

O tym, że problem paczek-bomb ma zasięg międzynarodowy świadczy informacja podana przez niemiecką gazetę „Der Taagesspiegel". Dziś w berlińskim biurze kanclerz Angeli Merkel znaleziono paczkę wypełnioną czarnym prochem. Saperzy, którzy zajmowali się zneutralizowaniem ładunku potwierdzają, że najprawdopodobniej po eksplozji przesyłki doszłoby do pożaru, a osoba która otworzyłaby paczkę doznałaby dotkliwych obrażeń.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że za wysyłaniem przesyłek z materiałami wybuchowymi mogą stać ekstremistyczne greckie ugrupowania lewicowe.

Źródło: BBC.co.uk/Taagesspiegel
pedro

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych