Czy celebrytom wolno więcej niż innym? Piłkarzom raczej tak

Jak informuje „Rzeczpospolita", znani piłkarze Radosław Majdan i Piotr Świerczewski nie poniosą kary za bójkę z policją w Mielnie.

Chodzi o wydarzenia z lipca 2008 r., Bójka, w której prócz Świerczewskiego i Majdana uczestniczył były piłkarz Pogoni Szczecin 34-letni Jarosław Chwastek, mogła się skończyć poważnymi konsekwencjami karnymi. Tak się nie stało. Sąd Okręgowy w Koszalinie nieoczekiwanie umorzył w piątek postępowanie przeciw piłkarzom. Z „powodu niskiej szkodliwości czynu".

W nocy z 27 na 28 lipca w pensjonacie Villa Siesta w Mielnie bawili się m.in. Świerczewski, Majdan i Chwastek. Było głośno, ktoś wezwał policję. Do dwóch przybyłych na interwencję funkcjonariuszy podszedł Świerczewski. – Powiedziałem do jednego z nich: „O co ci chodzi, piękny kawalerze" – tłumaczył potem piłkarz. Policjanci do dziś jednak utrzymują, że nietrzeźwy piłkarz wulgarnie ich zwyzywał. W ruch poszły kajdanki i gaz. Gdy w sukurs Świerczewskiemu ruszyli Majdan i Chwastek, policja wezwała posiłki. Na filmie z kamer monitorujących pensjonat, który potem analizował sąd, widać powalonego na ziemię i szamoczącego się z policjantami Świerczewskiego i dobiegających do nich Majdana i Chwastka. Ten ostatni zeznał potem, że został bez powodu uderzony, policjanci – że to Świerczewski uderzył policjanta, a jego koledzy byli agresywni – informuje „Rz".

Sąd pierwszej instancji nie dał wiary piłkarzom i uznał ich za winnych zajścia. Świerczewskiego skazał na pół roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata, Majdana na 4,5 tys. zł grzywny, a postępowanie wobec Chwastka wprawdzie umorzył, ale warunkowo na dwa lata.

W piątek Wydział Karny Odwoławczy Sądu Okręgowego w Koszalinie nieoczekiwanie podzielił argumentację oskarżonych. Uznał, że sposób przeprowadzenia interwencji był nieadekwatny do sytuacji, i umorzył postępowanie. W przypadku Radosława Majdana i Jarosława Chwastka – z powodu „znikomej szkodliwości czynu", wobec Piotra Świerczewskiego zastosował umorzenie warunkowe (na dwa lata). To oznacza, że w świetle prawa konto krewkich piłkarzy pozostanie czyste.

„Rzeczpospolita" cytuje karnistę prof. Piotra Kruszyńskiego:

Nie znam szczegółów tej sprawy, ale polskie prawo przewiduje taką kwalifikację tylko w dwóch przypadkach: kiedy sprawa jest tak błaha, że rozpatrywanie jej przez sąd jest stratą czasu, albo gdy sprawa jest tak nietypowa, że skazanie byłoby rażącą niesprawiedliwością, np. – jak już się zdarzało – za pomyłkowe wypełnienie PIT. Jestem zdziwiony, tym bardziej że ten wyrok może rodzić wrażenie, iż celebryci mogą sobie pozwolić na więcej niż szary obywatel, a przecież powinno być odwrotnie – podkreśla.

Sil

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych